Polecany post

Dostępne książki dr Jaśkowskiego

środa, 7 kwietnia 2021

Farsy p.Morawieckiego i jego Ferajny, czyli proste konfabulacje.


Z cyklu :”W- 195, Listy do Wnuczka.”

dr J.Jaśkowski


Motto:

Powodzenie mają starzy lekarze i młode dziewczyny.

"A do polityki garną się ludzie, którzy nic nie osiągnęli, a więc nieudacznicy i darmozjady. Polityka to dla nich deska ratunku, mogą godnie żyć, nie dając w zamian nic.” Ziuk

Czym głupsi aktorzy sceny politycznej i mniej samodzielne państwo,
tym więcej przepisów zakazu i nakazu.



Kochany Wnuczku!!!

Ale nam się narobiło w pierwszych dekadach XXI wieku. Nie ma już żadnej wątpliwości, że Polska jest kolonią starszych i mądrzejszych z Zachodu. Sejm czy senat to tylko atrapy mające za zadanie stwarzać pozory samodzielności i demokracji.  Najlepszym dowodem tego, że to tylko atrapa, są częste zmiany, czyli jak to nazwają nowelizacje ustaw sejmowych oraz wielkość produkcji makulatury zwanej uchwałami.
Przykładem bezpośrednim jest konieczność takiej modyfikacji przepsiów prawnych, aby była zgodna z przepisami tego eurokołchozu zwanego Unią Europejską. Zastrzegli to sobie nawet w Konstytucji.
Przykładem, że całość działa na telefon jest sprawa zmiany ustawy o IPN już w 6 godzin po jej zatwierdzeniu. Niestety, nie ujawniono jeszcze kto wykonał ów telefon i kto go otrzymał, a jednocześnie był tak ważny, że 560 aktorów sceny politycznej, zwanych posłami i senatorami, od razu wszystko porzuciło i przybiegło na Wiejską.
Przykładem, że produkują, czyli zadrukowują papier bez sensu, jest wytwarzanie ok. 27 000 stron przepisów rocznie. Jak udowodnili to naukowcy, zapoznanie się z taką ilością papieru wymaga poświęcenia na to ok. 3 lat pracy. Innymi słowy, żaden normalny człowiek nie ma nawet teoretycznej szansy być praworządnym obywatelem, z powodu mnogości produkcji przepisów.
W celu ułatwienia sobie życia uknuli nawet powiedzenie ,że nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Czyli, nieważne czy ty Dobry Człeku działasz wg praw naturalnych, czy boskich, ważne, że musisz wypełniać przepisy wzajemnie sprzeczne. 

Przykładowo,
Światowa Organizacja Zdrowia, ta półprywatna  organizacja B.Gatesa i City, podała już 15 grudnia 2020 roku, że testy PCR są wadliwe i dają całą masę błędnych odczytów.  Już po miesiącu, czyli 20 stycznia 2021 roku, w ogóle zdyskwalifikowała te tezy stwierdzając, że nie nadają się do rozpoznania ani choroby ani zakażenia.  Tymczasem namiestnicy rządu warszawskiego wyprowadzają z worka ubezpieczeń społecznych, przymusowych nota bene, codziennie, aż po kilkadziesiąt milionów złotych, wykonując jak podają, ponad 100 000 testów dziennie, po kilkaset złotych jeden test.
Jednocześnie cała ferajna p. Morawieckiego, stosując prymitywne sposoby i lęk,  czyli patologiczną formę strachu, jak  to widać w naszym społeczeństwie, czyli niezwykle skuteczne socjotechniki, powołuje się na WHO. 
Już w okresie niecałego roku wyprowadzili  z NFZ ok. 10 miliardów złotych, to jest równowartość utrzymania ok. 1.5 miesięcznego całej służby zdrowia w naszym kraju. Dlatego wstrzymują wykonanie tzw. planowanych zabiegów i już piszą                  o konieczności zwrotu pieniędzy przez placówki służby zdrowia.
To samo dotyczy innych tematów.
Wbrew podawanej propagandzie nie mamy żadnej opozycji, ani nie było żadnej zmiany rządów czy ideologii od 1944 roku. To są tylko aktorzy sceny politycznej grający wg scenariusza napisanego w City.
Proszę samemu sprawdzić, obojętnie jaki rząd  sprawował władzę w Warszawie, to ŻADEN NIE OPUBLIKOWAŁ TZW. BILANSU OTWARCIA, CZYLI  JEST TO TA SAMA KLIKA. ZMIENIAJĄ SIĘ  TYLKO KOLORY I HASEŁKA ORAZ JEDNO POKOLENIE JEST ZASTĘPOWANIE PRZEZ NOWE, MŁODSZE.

Najprostsza nawet osoba po szkole podstawowej, będąca na kasie w supermarkecie wie, że jak zmienia się jedna kasjerka z drugą, to musi przeprowadzić szybki bilans, czyli policzyć czy gotówka zgadza się w kasie. W przeciwnym bowiem przypadku, będzie posądzona o współudział w malwersacji.
A co my widzimy?
Od 1944 roku, żadna tzw. opcja nie opublikowała bilansu otwarcia, czyli co najmniej od 1989 roku jest to ten sam rząd.
Po drugie, w Polsce to Sejm podobno decyduje o bilansie.

To na jakiej podstawie rząd warszawski bierze rzekome pożyczki?

Od kogo i na jaki procent?
Kto jest odbiorcą tych pieniędzy personalnie, instytucjonalnie?
W jakiej postaci do Polski przychodzą?
Na co zostały przeznaczone?
Gdzie jest rozliczenie?
Jaki jest termin spłat?

A podobno to już ponad 80 miliardów rocznie wynoszą owe spłaty, czyli kwota zbliżona do kosztów utrzymania całej służby zdrowia przez rok.
Przypomnę, w stanie wojennym na służbę zdrowia wydawano ok. 10.5% PKB. Obecnie to coś ponad 4%.
I już Szanowni Czytelnicy widzicie, gdzie te pieniądze skradzone służbie zdrowia poszły.
A oni ględzą, że może za ileś tam lat podwyższą wydatki na służbę zdrowia do ok. 6 -7 % PKB.
Teraz już wiecie Sz. Państwo dlaczego szpitale są zadłużone i dlaczego musicie stać w kolejkach do lekarzy, a w 2020 zamknęli w ogóle przychodnie i szpitale. Już podają, że ośrodki zdrowia będą musiały oddawać niewykorzystane w procedurach pieniądze do NFZ. A to jest bezpośrednia przyczyna zadłużania szpitali.

Innymi słowy, czy to jest przygotowanie do przejęcia szpitali przez koncerny zachodnie, tak jak to zrobiono w Niemczech?
Czyli, chodzi o prywatyzację służby zdrowia i oddanie w „rence” starszych i mądrzejszych?

Innym tematem strasznie zagmatwanym jest historia.
Już raz pisałem, że w podręcznikach dla gimnazjum w Księstwie Poznańskim z 1856 roku podawano zupełnie inne dynastie, aniżeli te, które znalazły się w odpowiednich podręcznikach po 1920 roku.
Zmnieniono historę zabierając nam ok. 500 lat, czyli mówiąc wprost, ukradziono ponad 20 pokoleń.
Ostatnio otrzymałem fotokopię historii polskiej wydanej w Niemczech, , gdzie podano władców Polski od 550 roku, do rozbiorów. O dziwo, po Mieszku wszystko się zgadza, ale pierwsze dwie dynastie wyparowały.
Pozwolę więc sobie na przytoczenie pierwszych władców tego kraju nad Wisłą.
Dynastia Lechitów:

Lech I. wg podręcznika polskiego 520 - 549, wg niemieckiego 550,
Rządy  XII wojewodów,
Wizmir I    655-695,
Krakus I    700 - 728,
Lech II     728 - 750,
Wanda 750 - 760,
Wojewodowie, czyli bezkrólewie.   760 - 770,
Leszek, albo Przemysław  770 - 804,
Leszek II 804 - 810,
Leszek III 810 - 825,
Popiel I  825 - 830,
Popiel II 830 - 868, 

Dynastia Piastów
Piast regent 860 - 884,
Ziemowit 884 -894,
Leszek I [IV]  894 - 913
Ziemysław 914 - 958,
Mieczysław I 958 - 992,
Bolesław I Wielki 992 - 1025,
Bolko Zapomniany, Mieczysław II          1025 - 1034,
Bezkrólewie          1034 - 1040,
Kazimierz Odnowiciel 1040 - 1048,
Bolesław II Śmiały 1058 - 1080,
Bezkrólewie 1080 - 1081,
Władysław I Herman 1081 - 1102,
Władysław III 1102 - 1139,
Władysław II 1139 - 1148,
Rozbicie dzielnicowe po tzw. testamencie Bolesława Krzywoustego spowodowało, że  Polska stała się lennem Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, aż do 1320 roku. Była to pierwsza utrata niepodległości, aż na 8 pokoleń!

I mamy poważny problem, na czyje to polecenie wymazano z naszej historii tych władców ?
Oczywiście mamy całą kohortę partyjnych profesorków, którzy będą zaklinali się, że to były baśnie i żadnych takich władców nie mieliśmy, że to legendy, ponieważ oni nie mogli znaleźć dokumentów.
No cóż, jak najpierw przez ponad 150 lat, albo palili nam dokumenty, albo niszczyli i wywozili, to trudno się dziwić, że w Polsce nie można ich znaleźć.
Po drugie, np. Biblioteka Załuckich - ok. 50 000 volumenów znajduje się w Petersburgu, dawniej zwanym Leningradem. Dlaczego w okresie kiedy to naszym wielkim bratem był wschód, nie wysłano żadnego tzw. historyka w celu dokonania inwentaryzacji tej biblioteki?
Nie mówię o żadnym zwrocie, ponieważ to była darowizna Załuckich dla Katarzyny. Była to bardzo przemyślana decyzja, która pozwoliła na uratowanie księgozbioru. Podobnie po 1989 roku, kiedy to Jelcyn oddawał niektóre akta, np. Katynia, dlaczego żaden z tzw. profesurków historii nie pofatygował się do Petersburga i np. nie dokonał cyfrowej dokumentacji zbioru ? Przecież to bardzo łatwe. Nawet ja sam mogę dokonać takiej cyfryzacji książki ok. 400 stronicowej w okresie 60 minut.
A tutaj mamy całe tabuny opłacanych przez społeczeństwo „naukowców” zajmujących się pier……a nie dokumentacją historii narodu?
Sam musisz się domyśleć Szanowny Człeku, dlaczego tak jest.

Podobnie jest także z dokumentacją rozbiorową. W większości przypadków znajduje się ona w USA, a nie w Polsce.  
Dlaczego, tzw. polscy historycy nie przeprowadzili cyfryzacji tych dokumentów i nie sprowadzili ich do Polski?
Dlaczego nasze „skarby” po rabunku przez Szwedów także nadal są w Szwecji, a nie wróciły do Kraju, nawet w formie cyfrowej?
I na to proste pytanie musisz sam sobie dopowiedzieć, Dobry Człeku!
Na marginesie, obie te pierwsze dwie dynastie były z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, dynastiami skandynawskimi, czyli wikingami. Mapa zamków na terenie Polski pokrywa się idealnie ze szlakami wędrówki wikingów do Cesarstwa Bizantyjskiego, gdzie stanowili gwardię cesarską przez kilkaset lat.
Rosjanie wprost podają, że na terenie europejskiej części byłego ZSSR, było aż dwadzieścia kilka miast - państw  założonych przez wikingów  w okresie od IV do XIV wieku. Przypominam, że pojęcie LACH wcale nie oznacza Lecha tylko „towarzysza” w staroskandynawskim. Na łodziach wikingów, a to był jedyny środek transportu w tym czasie, dróg nie było, wszyscy byli towarzyszami czyli Lachami, równymi i tylko był „porucznik” do wybijania tempa ruchu wioseł. Ta legenda o Lechu, Czechu i Rusie powstała najprawdopodobniej dopiero w XIX wieku wśród rabinów w Pradze, podobnie jak bajka o jakiejś Esterce, rzekomej kochance Kazimierza Wielkiego.

Skoro już wiesz, Drogi Wnuczku, jak tworzą bajki na doraźne potrzeby, to nie powinno Ciebie PT Czytelniku spacjalnie zaskoczyć tworzenie bajek w np. medycynie.
Poniżej spróbuję wyjaśnić na podstawie zachodniej prasy medycznej, kilka kłamstw dotyczących rzekomej obecnie epidemii, za Malconem Kendrickem.

Jak łatwo oszukiwać ludzi mając monopol na informację i usłużnych  przekupnych idiotów za wykonawców.

Odporność zbiorowa a szczepionki.
Pojęcie odporności zbiorowej powstało w latach 20. XX wieku na podstawie obserwacji zakażenia ospą.  Stwierdzono na podstawie analizy stanu zdrowia mieszkańców miasteczka, że jak ok. 60 % spośród nich przeszło chorobę w sposób naturalny, to epidemia wygasła.
Niestety, koncerny szczepionkarskie przejęły ten termin i dysponując monopolem na informację od praktycznie 1913 roku [Rockefellerowskie Towarzystwa Medyczne], zmieniono definicję tego pojęcia, o czym już pisałem.
Praktyka okazała się jednak inna i szczepienia nie zapewniały zatrzymania epidemii.
Co zrobiono?
Podniesiono obowiązek wyszczepienia co najmniej 75 % populacji.
Nadal efekt był mizerny i ludzie nadal chorowali.
Co zrobiono?
Oczywiście zgadłeś, Szanowny Czytelniku.
Podniesiono obowiązek szczepień do 90% populacji.
Niestety, to także nie spowodowało zakończenia epidemii.
Co zrobiono?
Oczywiście odpowiedź prawidłowa. Stwierdzono , że nie tylko trzeba zaszczepić 95 % populacji, ale dodatkowo trzeba szczepienia powtarzać co 1- 5 a nawet co 10 lat.

Proszę sobie obliczyć jak naciąga się frajerów za pomocą usłużnych idiotów [ Goldman zwany Leninem], okradając ich z ciężko zarobionych pieniędzy pod pretekstem nie tylko ratowania ich zdrowia, ale i dbania o sąsiadów, staruszków itd.
To, że jest to absolutnie infantylne hasełko, nie ma żadnego znaczenia. Forsa jest frosą, że kradziona? to co? kto mi udowodni, że nie chciałem dobrze?
Szczególnie w sytuacji, że to ja poprzez nadanie stopni naukowych tworzę zarówno ekspertów jak i ewentualnych sędziów.
Pecunian non olet. Musisz pamiętać tę starą zasadę, Dobry Człeku.
Aktorzy sceny politycznej na zlecenie starszych i mądrzejszych z City, stosują starą metodę gotowania żaby.

Przypomnę w skrócie.
Jak wrzucimy żabę do wrzątku to wyskoczy. Jak natomiast wrzucimy ją do zimnej wody i stopniowo będziemy podgrzewać, aż do wrzątku, to się ugotuje.
Nasi namiestnicy stosują właśnie tę drugą metodę. Pod pretekstem walki z wyimaginowaną pandemią, ograniczają nam prawa obywatelskie i zawieszają Konstytucję. Stopniowo, po mału, aż się ludek przyzwyczai i nie zorientuje, a oni zrobią swoje; skradną twoje oszczędności, zabiorą majątek i zmuszą do pracy niewolniczej. Już po roku wiadomo, że ok. 57 % społeczeństwa ma poważne obawy       o swoją przyszłość. Liczba zbankrutowanych przedsiębiorstw średnich i małych  nie jest podawana.
To tak na wszelki przypadek, aby nie denerwować ludzi.
I tak im skradniemy co się da, a w jakim celu to nagłaśniać?



Szczepionki wywołują „silniejszą i dłużej trwającą odporność”, podobno.
Jeszcze w 2021 roku powstawały artykuły twierdzące, że szczepionka przeciwko Stiupid- 19, będzie powodowała silniejszą i bardziej długotrwałą odporność. Wszelkiej maści mass media polskojęzyczne zwane przez naszych Ojców gadzinówkami, powtarzały jak mantrę, że tylko szczepionki mogą nas uratować.
Jak wiemy z doświadczenia ponad 300 lat stosowania szczepionek, odporność uzyskana przez szczepionki jest po pierwsze zaledwie kilkuletnia.
Po drugie, odporność uzyskana przez szczepionki mierzona poziomem przeciwciał, jest iluzoryczna. Można mieć bardzo wysoki poziom przeciwciał i zachorować lub odwrotnie, mieć bardzo niski poziom przeciwciał i nie chorować. O tym wie każdy, średnio wykształcony medyk z wyjątkiem urzędników ministerstwa i izb lekarskich. Od ponad 20 lat wiadomo,że nasza odporność zależy od komórek pamięci. Sekta szczepionkowa podając osłabione wirusy czy bakterie bezpośrenio do krwioobiegu, omija system komórek pamięci i w rezultacie osłabia naszą odporność.
Trzeba brać pod uwagę również fakt, że po szczepieniu patogeny wydalane są z kałem czy śliną i taka osoba sieje zarazkami dookoła siebie, zwiększając łańcuch zachorowań.
Proszę zauważyć, w tym bardzo dziwnym z medycznego punktu widzenia przypadku Stiupid - 19, sekta wakcynologów każe się szczepić nawet ludziom, którzy przechorowali, czyli wg nich mieli dodatni wynik testu i te osoby muszą się szczepić jeszcze raz.
Innymi słowy, wg handlarzy szczepionkami, dodatni wynik testu jest dowodem choroby. Jak wiadomo, przechorowanie daje odporność na całe życie z wyjątkiem jak się okazuje Stiupid -19.
No, na czymś trzeba zarabiać, a najlepiej na głupocie ludzi.
Przykładem bezpośrednim są wyniki badań szwedzkich.
Jak podał główny epidemiolog Anders Tegnella, opierając się na wynikach szwedzkich, nauczyciele należą do grupy zawodów, w których ryzyko hospitalizacji, ciężkiego przebiegu choroby czy śmierci z powodu STIUPID - 19 JEST NAJNIŻSZA.
To proszę mi wytłumaczyć, na jakiej podstawie ferajna p.Morawieckiego jako pierwszą grupę do szczepień wybrała wlaśnie nauczycieli?
Mało tego, pretekstem do szczepień była obietnica, że po zaszczepieniu nastąpi otwarcie szkół i dzieci będą mogły wrocić do nauki. Zamiast tego, po zaszczepieniu ok. 500 000 nauczycieli, ten facet na stanowisku ministra oświaty, ekonomista z zawodu p.P. Czarnek, zamknął szkoły na nieokreślony czas.
To się nazywa wydymać ludzi.
Policzmy: ok. 500 000 zaszczepionych, z tego część podwójnie, pomnożone przez kilkaset złotych za szczepionkę, to ile wyprowadzili z worka przymusowych podatków zwanych NFZ?
Sami musicie sobie to obliczyć Dobrzy Ludzie. To jest właśnie jedna z głównych przyczyn lawinowej inflacji, o której już się głośnio mówi. Stąd zamykanie przychodni i zakaz przyjmowania chorych do szpitali.
Tak więc szczepionki nie tylko nie przerywają łańcucha zakażeń, ale wręcz przeciwnie, wpływają na rozprzestrzenianie się patogenów. Dlatego w Szpitalach Meyo jest ostrzeżenie, aby po szczepieniu, przez kilka tygodni nie odwiedzać chorych.


Zastosowanie uniwersalnej maski na twarz jest niezbędne, aby powstrzymać Stiupid - 19 

Kolejna bzdura do kwadratu.
Już badania wykonane w latach 30. ubiegłego wieku udowodniły, że noszenie masek    w żadnym przypadku nie sprzyja zahamowaniu transmisji żadnego patogenu.
Udowodniono również ,że noszenie masek może spowodować wzrost zachorowań  osób noszących maski.
Ostatnie badania masek z tworzywa sztucznego i materiałów nieznanego pochodzenia i jakości, upoważniają do stawiania hipotezy o wzroście zachorowań na nowotwory układu oddechowego. Innymi słowy, możemy się spodziewać prawdziwej epidemii nowotworów płuc za ok. 5 - 10 lat.
Przeprowadzone randomizowane badania dotyczące używania masek i transmisji wirusa wykazały, że nie zmniejszają one istotnej częstotliwości infekcji.
Powoływanie się na noszenie masek przez chirurgów świadczy jednoznacznie o ignorancji takiej osoby. Chirurdzy noszą maski, aby zapobiec spadaniu śliny do rany operacyjnej.
A taki prof. Matyja robiący za przewodniczacego NIL, ze specjalizacją chirurga, już  o tym zapomniał i dołączył do chóru zwolenników maseczek. Czyżby aluminium zawarte w szczepionakch tak szybko na niego zadziałało?



Statystyki zgonów na Covid - 19, tj. chciałem napisać; na Stiupid - 19.


Jak wiemy z codziennych wypowiedzi licencjonowanych nieuków rządowych, zmienili pojęcie: dodatni wynik fałszywego testu PCR, na zakażenie czy zachorowanie i wymyślili nową chorobę strasząc społeczeństwo z chęci zysku.
Co do tego nie ma żadnej wątpliwości, ponieważ jak to opisano na stronie dakowski.pl. ,taki cwaniak od Stiupid -19 może zarabiać nawet do 40 000 złotych miesięcznie, czyli więcej, aniżeli  przeciętny emeryt dostaje rocznie. Stąd galopująca inflacja i wzrost opłat za prąd, gaz i w pierwszym rzędzie za żywność. Podobnie ratownicy, każdemu przypisują Stiupid - 19, ponieważ z tego powodu dostają premię.
Dodatni wynik testu niczego nie oznacza, jak tylko kontakt z patogenem. Dlatego już na początku tej gazetowej epidemii, Główny Inspektor Sanitarny wydał zakaz przeprowadzania sekcji zwłok ludzi zmarłych z dodatnim wynikiem testu.
Jak wiadomo, nic tak nie plami jak atrament. Jeszcze mogłoby się okazać,że ludzie umierają na coś zupełnie innego i potem trzeba by niszczyć setki dokumentów sekcyjnych?
Poniżęj przytoczę opis sekcji przeprowadzonej przez lekarza włoskiego, dra P. Bacco:
„Widziałem podstawy płuc zmarłych podczas autopsji, były całkowicie spalone, jako że czysty tlen pompowany pod ciśnieniem powoduje autentyczne oparzenia.
Zabijaliśmy ludzi , chociaż robiliśmy to w dobrej wierze, na oddziałach intensywnej opieki medycznej, z powodu zastosowania niewłaściwego leczenia  w/g niewłaściwych procedur wymuszanych przez rząd.”

Wiedzieliśmy o tym już od maja 2020 roku, informacje pochodziły ze szpitali Nowego Jorku. Ponad 90% zgonów to byli chorzy podłączani do  respiratorów.
W Polsce kilku cwaniaków mających przełożenie na ferajnę p. Morawieckiego wmówiła ludziom, że trzeba zakupić setki respiratorów będących jedynym sposobem leczenia Stiupid - 19.
Zarówno izby lekarskie jak i odpowiednie towarzystwa naukowe nabrały wody w usta i milczały, pomimo jawnej durnoty tych procedur. Przeciętny człowiek oddycha ok. 16 razy na minutę, zużywając ok. 8 litrów powietrza o zawartości ok. 20% tlenu. To jest wiedza z poziomu drugiego roku dobrej akademii medycznej. Procedura wymagała podawania przepływu czystego tlenu w ilości 17 litrów na minutę czyli ok…..
Musisz sam obliczyć PT Czytelniku, ile to razy więcej podawano tlenu, aniżeli nasz organizm może znieść?
Generalnie wiadomo na podstawie dużych badań np.” Diamentowej Księżniczki” ze stycznia 2020 roku, że śmiertelność na Stiupid - 19 wynosi ok. 0.2 - 0.03%, czyli w sumie mniej, aniżeli śmiertelność podczas zwykłej grypy.
Niestety, jak się okazuje, nikt z tego zespołu d/s tej gazetowej epidemii o tym nie wie. No, jak może wiedzieć, kiedy jest opłacany z drugiej strony?

To, że wymazy i testy są bezwartościowe podaje nie tylko twórca tej metody                                      dr Karl Ķooler, laureat Nagrody Nobla z 1984 roku, ale nawet WHO  już 15 grudnia 2020 roku, a 20 stycznia 2021 roku w ogóle, wycofała się z wykonywania tych testów.
Proszę zauważyć, że pomimo tych faktów, rząd warszawski nadal pod pretekstem epidemii Stiupid - 19 , okrada system finansowania służby zdrowia, wykonując bezmyślnie po 100 000 testów dziennie.
Test nawet w Biedronce kosztuje 50 złotych, a te w laboratoriach podobno są po kilkaset złotych. Ile to milionów dziennie ubywa z kasy?
Sami sobie oceńcie, Dobrzy Ludzie.
Stąd zamykanie szpitali i przychodni.

Blokady nie działają
Pomimo posiadanej wiedzy, że blokady nie działają, rząd warszawski w celu utrzymania atmosfery lęku, nadal je utrzymuje i pogłębia. Przykładowo,  wg skompromitowanego programu Imperial Collage, Fergusona  opłaconego przez m.in. B.Gatesa w celu straszenia ludzi, a skompromitowanego np. podczas świńskiej epidemii, czy choroby prionow, nadal był  używany.
Prognozy oparte na tym programie mówiły, że w Szwecji musi umrzeć w okresie 3-4 miesięcy epidemii ok. 80 000 ludzi. Zmarło ok. 5 800, ale analiza porównawcza  między bezwzględnym wskaźnikiem zgonów z lat 2012  i 2020 roku, wynosi 0.012%.
Co to znaczy ?
To znaczy, że wystąpiło 120 dodatkowych zgonów na milion mieszkańców, co daje przy 10.2 miliona Szwedów,   liczbę  dodatkowych zgonów równą  1 224 osób, a nie 80 000 wg przewidywań cwaniaków od okradania społeczeństwa.
Podobnie w Polsce, rocznie umiera ok. 1200 osób dziennie, z tego najwięcej na raka i choroby układu krążenia.
Jeżeli przyjąć za prawdziwe dane rządowe  „piętnastki z Olsztyna”, tworzącej tę statystykę, to z jakiego powodu ludzie przestali umierać skoro bezwzględna liczba zgonów pozostaje ta sama ? W zależności od pory roku jest to od 800 do 1500.             Wiadomo, że w okresie jesienno- wiosennym umiera więcej osób, a latem mniej.

Blokady i inne ukazy nieuków.

Analiza porównawcza  dostępnych danych, zarówno z USA z poszczególnych stanów jak i poszczególnych państw, które wprowadziły blokady i tych, które nie wprowadziły blokad, wykazuje jednoznacznie ,że konfabulacje p. prof. Simona czy                             dra Grzesiowskiego, głównego specjalisty od Stiupid - 19 Naczelnej Izby Lekarskiej, nie mają ŻADNYCH PODSTAW NAUKOWYCH.
Takie kraje, które nie zastosowały lockdownu jak: Szwecja, Japonia, Białoruś czy Nikaragua, nie znalazły się na liście o najwyższej śmiertelności . Wskaźnik śmiertelności oscyluje w granicach 391 na milion mieszkańców. W krajach, które zastosowały lockdown, tak reklamowany przez nieuków warszawskich wskaźnik śmiertelności przekracza 150 na milion .
Dr David Nabarro, specjalista WHO od Covid -19 stwierdził:
WHO rozesłało apel do wszystkich rządów i liderów światowych, aby zaprzestać blokad jako metody kontroli. Blokady mają tylko jeden cel - wywoływanie strachu   u biedniejszych.
I my to widzimy, obserwując ulice i parki,  pełne zamaskowanych osobników, czyli Biologicznych Robotów przepełnionych lękiem.

Bezobjawowa choroba.

Kolejna głupota tzw. ekspertów rządowych. Choroba z definicji musi mieć zespół objawów. Już przechodziliśmy ten okres w latach  70 - 80 ubiegłego wieku, kiedy to , szczególnie za Gorbaczowa, wystąpiła  prawdziwa epidemia bezobjawowej schizofrenii. Groziło to w 1982 roku wykluczeniem sowieckich psychiatrów z grona Międzynarodowego Towarzystwa Psychiatrycznego[ Nie nastąpiło to, zaważył głos  psychiatry B. z Gdańska].
Już 08 czerwca 2020 roku, Maria van Kerkhove, kierownik techniczny WHO d/s pandemii Covid -19, dała jasno do zrozumeinia, że transmisja bezobjawowa jest bardzo rzadka i bardzo mało prowdopodobna.
Badania przeprowadzone w Nature Communication wykazały, że brak dowodów na przenoszenie bezobjawowe osób z dodatnim testem, na bliskie osoby.
 Pomimo faktu, że 63.3 % osób miało dodatni wynik testu, nie zaraziły nikogo bliskiego.

I najważniejsze :  do tej pory wirusa nie wyizolowano!!!!!!!

Wszelkie więc bajdurzenia o epidemii są konfabulacjami aktorów sceny politycznej opłacanych  przez starszych i mądrzejszych, z pieniędzy ukradzionych społeczeństwu.
I na tym polega rządzenie.

Jest to najbardziej dochodowy interes.
Trzeba tylko odpowiednio postraszyć ludek..
A potem sami płacą.

Tak więc jak najbardziej słuszne jest powiedzenie

„Żaden kraj nie może upaść bez pomocy wewnętrznych trolli” -jj

A więc :
Lance do boju, szable w dłoń,
Bolszewika goń, goń, goń.

dlaczego o tym wszystki piszę?
Ponieważ

Ślubuję:

Stale poszerzać swoją wiedzę lekarską i podnosić wiadomości świata lekarskiego  o to wszystko, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić!
Przyrzeczenie Lekarskie.  Przysięga Hipokratesa. Deklaracja Genewska.

A jeszcze traktuję poważnie swoje obowiązania i nie znoszę cwaniactwa trolli.



dan w dniu św.Wicentego Ferreriusz tj 05 kwietnia 2021 r.
Wincenty urodził się ok. 1350 r. w Walencji (Hiszpania) w rodzinie notariusza. W roku 1367 wstąpił do dominikanów. W rok potem złożył śluby zakonne. Studiował filozofię, teologię i logikę w Walencji, Barcelonie i Leridzie, gdzie zdobył tytuł doktora. Otrzymał święcenia kapłańskie w wieku 25 lat. Podjął surową dyscyplinę życia duchowego, którego piękne świadectwo pozostawił w traktacie De vita spirituali. Oddał się najpierw nauczaniu filozofii i teologii, zajmując się również (w latach 1380-1390) wieloma sprawami państwowymi i kościelnymi na polecenie kardynała legata Piotra de Luna oraz Jana I, króla Aragonii. W tym czasie oddawał się także kaznodziejstwu, najpierw na dworze papieża w Awinionie, a później w południowej Francji i we Włoszech. Posługę tę pełnił aż do roku 1399. Wtedy nastąpił nagły zwrot w życiu Wincentego. W czasie choroby, która wydawała się beznadziejna, miał wizję św. Dominika i św. Franciszka, którzy uzdrowili go i polecili głosić Ewangelię na całym świecie. Napisał natychmiast list do Benedykta XIII z prośbą o upoważnienia konieczne do nowej misji.
Po ich otrzymaniu oddał się wyłącznie kaznodziejstwu wędrownemu. Podjął w ten sposób wielką misję, przemierzając Europę i wzywając do pokuty. Obdarzony darami Ducha Świętego oraz zaopatrzony w apostolskie pełnomocnictwa, przemawiał na placach, bo żadne kościoły nie mogły pomieścić gromadzących się tłumów. Swoją charyzmą budził zachwyt, ale i sprzeciw. Pracował na rzecz jedności podzielonego przez schizmę Kościoła. Szła za nim sława wielkich cudów. Obok rzesz wielbicieli miał Wincenty także swoich zawziętych wrogów. Zarzucano mu demagogię, ogłupianie ludu, wprost nawet opętanie. Zarzuty przeciwko wielkiemu kaznodziei wysuwano nawet na tzw. "soborze" w Pizie (1409) i na soborze w Konstancji (1415).   https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/04-05a.php3

kontakt: : jjaskow@wp.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz