Polecany post

Dostępne książki dr Jaśkowskiego

środa, 20 listopada 2019

Amerykańskie Siły Specjalne, a wolność stanowienia poszczególnych NARODÓW.


Z cyklu; " S - 163, „52 Stan z prawami dla ludności tubylczej”.


dr J.Jaśkowski



„Całkowitej prawdy nie zna żaden człowiek na tym świecie. To co my, ludzie, nazywamy „prawdą” jest zaledwie jej szukaniem. 
Szukanie prawdy, jest tylko możliwe w ścieraniu się myśli,  zaś ścieranie się myśli , jest tylko możliwe w wolnej dyskusji.
Dlatego ustrój komunistyczny, który tego zakazuje, musi być siłą rzeczy wielką nieprawdą.
Znalazłwszy się  tedy w świecie uznającym wolność jednostki i wolność myśli, winniśmy czynić wszystko, aby nie zacieśniać horyzontów myślowych, a je rozszerzać i nie zacieśniać dyskusji, a ją poszerzać.
Jeżeli więc, książka moja  w najskromniejszym chociaż stopniu, przyczyni się do tego poszerzenia, cel jej będę uważał za osiągnięty” . 
                                                                              Józef Mackiewicz.





Jest faktem bezspornym, że istnieje ciągłość władzy na świecie. Zmieniają się tylko symbole,  kolory tej władzy  i formy rządów. Powszechna, państwowa, rzekomo bezpłatna edukacja, wprowadzona w połowie XVIII wieku, jest niczym innym, jak tylko tresurą mniej wartościowego społeczeństwa poszczególnych krajów, w celu przyjęcia jednakowej doktryny politycznej, umożliwiającej wprowadzanie jednolitego modelu  rządów. W Polsce, rządy dynastii zaborczych wprowadziły taką edukację w 1773 roku, pod nazwą Komisji Edukacji Narodowej. Twórcami tej globalnej edukacji realizowanej przez agenta City, niejakiego DuPointa byli : biskup Massalski, powieszony jako zdrajca ojczyzny i wymoczek, zwany księdzem Kołłątajem, który nigdy do żadnego seminarium duchownego nie uczęszczał, ani nie figuruje w żadnym spisie księży Kościoła Katolickiego. Ogromne zdziwienie więc budzi fakt milczenia o tym zakłamaniu, Episkopatu polskiego.
Generalnie, historia ostatnich dwóch wieków wskazuje jednoznacznie, na czym polega ta nowa forma globalizacji. Poszczególne imperia zostały rozbite na małe kraiki, zamieszkiwane przez 5 do 10 milionów ludzi. Taka liczebność danego państwa nigdy nie pozwoli mu zbudować siły militarnej, ani ekonomicznej, mogącej być zagrożeniem dla właściciela.
Kto zatem jest właścicielem?
Oczywistym jest, że właścicielem jest ten, kto ma pieniądze.  Jak wiadomo, od stuleci centrum ekonomicznym jest państwo, które nie występuje w ONZ, czyli City of London Corporation.
Państwo to, posiada 98 % światowego pieniądza i 97 % wszystkich pieniędzy tzw. ubezpieczeń.

To, że tzw. elity światowe, czyli potomkowie dawniejszych książąt niemieckich [przypominam, do 1806 roku było ponad 900 rodzin, zasiadających na tronach całej Europy], przemienieni w konsorcja przemysłowo - bankierskie, od wieków dążą do wprowadzenia jednego globalnego rządu światowego, jest faktem bezspornym.
Po upadku imperium rzymskiego, powstało Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego i każdy cesarz niemiecki chciał być koronowany w Italii. Po upadku w 1806 roku Świętego Cesarstwa, panem światowego imperium stała się Anglia, czyli City of London Corporation, przejęte zresztą w 1683/89 roku przez Niemców.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Święte_Cesarstwo_Rzymskie
https://www.facebook.com/JJaskow/posts/pokręcona-logikaz-cyklu-w-138-listy-do-wnuczka-dr-j-jaśkowskicelare-fraudem-frau/509719906027307/

Niestety, City miało konkurencję w postaci imperiów chrześcijańskich Habsburgów, czy „Romanowych”.
Pierwsza Wojna nazwana później Światową, doprowadziła do wymazania z kart historii owych imperiów.  Pozwoliła także na przejęcie przez City, zasobów naturalnych dawniejszego carstwa moskiewskiego.
Opisałem to dokładnie np: w „Zbrodni na Morzu Białym 1940”.
Tzw. naukowcy, na usługach koncernów, zaczęli wprowadzać do świadomości społecznej rozmaitego rodzaju historyjki w rodzaju: feminizacja, komunizm, socjalizm. Oczywiście, nigdy nie podawano źródeł finansowania tych rzekomo oddolnych ruchów.
Żaden nauczyciel i wykładowca akademicki nie wyjaśniał, jak to się stało, że tzw. działacze robotniczy jak np: Goldman, zwany Leninem, żyli sobie spokojnie w najdroższym kraju świata, czyli Szwajcarii?
Żaden podręcznik nie wyjaśniał, dlaczego powstałe partie i partyjki były w większości obsadzane przez potomków Chazarów, zwanych Żydami.
Żaden profesór nie starał się dowieść, skąd wywodzi się pojęcie komunizmu, ale omamiali studentów jakimiś ruchami rewolucyjnymi i robotniczymi.
Czy nie sądzisz Szanowny Czytelniku, że czas skończyć z takim ogłupianiem społeczeństwa?
Czy nie sądzisz Dobry Człeku, że wprowadzanie tzw. Piramidy Rothschilda w postaci np: związków zawodowych, służyło i służy nadal, tylko i wyłącznie do trzymania za przysłowiowy pysk społeczeństwa.
Proszę spokojnie pomyśleć, jakikolwiek rozwój intelektualny na świecie, miał miejsce tylko w cywilizacji łacińskiej.   Cywilizacje azjatyckie, w których dominuje pojęcie „masa”, a nie „jednostka”, nie wytworzyły nic szczególnego dla poprawy bytu ludności. 

Nawet takie sprawy kulturalne jak muzyka, taniec, rozwijały się tylko w cywilizacji łacińskiej. W Azji czy Afryce ludzie doszli co najwyżej do wybijania rytmu. Wszelkie bardziej złożone instrumenty, utwory muzyczne w rodzaju np: symfonii, powstawały w cywilizacji łacińskiej, czyli dzięki personalizmowi. 

Zgodnie z prawem Newtona : 
MASA  ZAWSZE CIĄGNIE W DÓŁ.

Tam, gdzie nie ma różnych poglądów wygłaszanych przez indywidualne osoby, tam gdzie nie ma spierania się myśli, nie ma postępu!

W XVI wieku, Hohenzollernowie zaczęli wprowadzać protestantyzm, czyli jak to podaje prof. Feliks Koneczny, modyfikację judaizmu, do świadomości społecznej. Nie ma sensu ukrywanie, że chodziło tylko i wyłącznie o przejęcie majątków kościelnych i łatwiejsze rządy nad społeczeństwem. To potwierdzają nawet listy Woltera do swoich agentów. Zresztą Wolter był finansowany przez City.
Zaczęły powstawać tzw. partie i partyjki nie po to, aby ludziom żyło się lepiej, ale po to, aby można nimi było łatwiej sterować.  

Nawet samo pojęcie Żydów Askenazich , na określanie potomków Chazarów, powstało dopiero w połowie XIX wieku w Cesarstwie Pruskim.

Pojęcie komunizmu powstało w tym samym okresie, na specjalnym zjeź dzie jurgelników Rothschilda, w Nowym Jorku.

W celu łatwiejszego TRESOWANIA ludności, angażowano specjalnych ogłupiaczy, czyli działaczy, zwanych obecnie trollami.

Generalnie chodziło o wprowadzenie w obieg społeczny takich poglądów , które ułatwiałyby okradanie ludności, pod różnymi pretekstami.
Musisz zapamiętać do końca życia Dobry Człeku i przekazać swoim potomkom;

ŻADNA TEORIA NIE ZOSTAŁA NAGŁOŚNIONA, O ILE NIE DAWAŁA KORZYŚCI „BANKIEROM”.

Tylko bowiem oni mieli fundusze na druk i rozprowadzanie sobie potrzebnych pism.
Takimi poglądami, wprowadzonymi do obiegu intelektualnego przez agentów konsorcjum książąt niemieckich,  kierowanych w XIX wieku przez Rothschilda, był np: tzw. marksizm i leninizm. Generalnie, chodziło o ułatwienie sterowania ludnością.
Zamiast tworzenia nowych możliwości rozwoju, starano się tworzyć nowe stanowiska administracyjne,  nie dające żadnej możliwości rozwoju człowieka. Powodowało to bowiem takie działanie jak, likwidację tzw. średnich klas, czyli ludzi, mających możliwość utrzymania się z własnej pracy, a jednocześnie posiadających fundusze i czas na tworzenie czegoś nowego.
Osiągnięto to przez edukację i tworzenie nowych przedmiotów w rodzaju politologia, czyli nauka oszukiwania ludzi. 
Co  powiedział człowiek, który sam przeszedł ten szlak, czyli Józef Piłsudski ?
„A do polityki garną się ludzie, którzy nic nie osiągnęli, a więc nieudacznicy i darmozjady. Polityka to dla nich deska ratunku, mogą godnie żyć, nie dając w zamian nic.

Po II Wojnie Światowej zostało na całym Bożym Świecie praktycznie jedno mocarstwo tj. USA będące pod kontrolą City, poprzez prostą zasadę eksterytorialności Dystryktu Columbia.  Jednak to zupełnie inny temat i musisz się trochę sam namęczyć Szanowny Czytelniku i poszukać materiałów wyjaśniających tę zależność.
https://www.facebook.com/JJaskow/posts/pozostałości-komunizmu-okowy-moskwyz-cyklu-p-164-państwo-istnieje-formalniedr-jj/403791423286823/

Ten nowy podział Świata na małe państewka, powoduje zupełnie inną koncepcję tworzenia sił zbrojnych.
Zamiast dużych wielomilionowych armii, o wiele lepiej zdają egzamin w praktycznym działaniu, małe grupy sił specjalnych. Szczególnie uwidoczniło się to po operacji " Pustynna Burza".
Bankierzy umieją doskonale liczyć. Koszt utrzymania olbrzymiej , wielomilionowej armii, jest bardzo wysoki. Koszt utrzymania odpowiedniego morale tej armii, jest jeszcze wyższy. Małą grupę ludzi można doskonale wytresować w mordowaniu innych. W dużych grupach jest to niemożliwe, ze względu na krótki okres przygotowawczy. Zawsze znajdzie się w takiej grupie osobnik, któremu zwykła przyzwoitość i wychowanie domowe zabrania  mordowania.
Stąd naciski na tworzenie tzw. armii zawodowych najemników. Taki najemnik, nie posiadając żadnej innej umiejętności jak mordowanie, nadaje się doskonale do obsadzania stanowisk administracyjnych i pilnowania tego mniej wartościowego ludka na dole piramidy. To zupełnie inna teoria od tej jaką na Youtubie przedstawia pewien dr z Akademii Wojskowej.
Koszty takiej tresury są znacznie niższe i robi się to po cichu.
Idąc dalej tym samym torem myślenia, czyli tresury wojskowych, starano sie doprowadzić do znaczącej redukcji armii. Przykładowo, polska armia licząca w latach 80 - tych ubiegłego wieku ponad 500 000 żołnierzy, dzięki doskonałej pracy byłego pracownika Fundacji Adenauera, czyli rządu niemieckiego, została zredukowana do ok. 70.000 ludzi. Psychiatra P. Klich, jako minister Obrony Narodowej spisał się na swoim stanowisku doskonale, ponieważ w krótkim czasie dokonał tego, czego nie mogli zrobić jego poprzednicy. Dodatkowo wydał ileś tam milionów, na zakup nikomu do niczego niepotrzebnych czołgów typu Leopard A-2, czyli złomu z lat 50- tych ubiegłego wieku, z podobno dwoma pociskami na działo. Niemcy w tym czasie szarżowali na Leopardach A- 7, czyli wozach o 5 generacji do przodu. Z produkcji własnych samolotów zrezygnowano w tym naszym biednym kraju już dawno.
W tym czasie, nasz Wielki Brat, czyli USA, przestawiło się, szczególnie po 2001 roku, na walkę z terroryzmem, tj. tworzenie  wojsk specjalnej troski, takich jak przykładowo polski Grom czy Formoza.
Po 11 września 2001roku,  amerykańskie wojska specjalne wzrosły                  z 30. 000 do ponad 70. 000. Dzisiaj, Dowództwo Operacji Specjalnych, czyli SOCOM ma ok. dwa razy więcej personelu i cztery razy większy budżet,  aniżeli w roku 2001.
Wspólne Dowództwo Operacji Specjalnych JSOC obejmuje najbardziej elitarne i wyspecjalizowane siły zbrojne USA.
Co  prawda, Pentagon twierdzi, że rozwój tych sił, jest niezbędny z powodu wzrostu terroryzmu i podaje przykłady takie jak: AL Kaida,  ISIS czy Boko Haram w Afryce, ale inne źródła amerykańskie podają, że począwszy od Talibów poprzez ISIS, wszyscy owi najemnicy byli szkoleni np: w Teksasie na poligonach Pentagonu,  między innymi, przez CIA.
Budżet SOCOM  wynosi obecnie 12.3 miliarda dolarów.W 2018 roku, Kongres zatwierdził 67 miliardów dolarów USA na OCO i dołożył kolejne 7 miliardów na tzw. obowiązkowe środki. Jest to prawie 10% budżetu Pentagonu.
Wypada przypomnieć, że wydatki Pentagonu są nieznane, ponieważ od 1945 roku nie udało sie przeprowadzić żadnego audytu tej instytucji.
SECOM posiada więcej środków i ludzi, aniżeli 150 innych krajów z 196 istniejących. Tylko 20 krajów, wliczając w to USA, ma większe środki, aniżeli SECOM.
Siły SOF zostały rozmieszczone już w 150 krajach, chociaż kraje te nigdy nie występowały o takową pomoc i jak do tej pory nie ma powodów ustanowiania baz USA, w każdym kraju na całym Bożym Świecie.
Przykładowo, już w 2007 roku powołano Africacom, z siedzibą  w Monachium. Armia amerykańska dysponuje podobno, aż 58 000 posesji na terenie Niemiec.

Africacom, już w 2010 roku zaczęła prowadzić akcje wojskowe w krajach afrykańskich  i w 2015 roku przeprowadziła ich już ponad 600. 
Niestety, polskojęzyczne media niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem do 2099 roku, nie rozpisują się, ani o celowości pobytu wojsk amerykańskich w krajach afrykańskich, ani o rodzajach akcji.
Wszystko wskazuje na to, że po prostu obstawiają tereny, pod którymi kryją się bogactwa naturalne. Dobrym przykładem są akcje WWF prowadzone pod przykrywką ochrony przyrody, przez wywiad MI-6. Przypomnę, że do września 2018 roku, szefem połączonych sztabów wywiadów był książę Filip, który w wieku ponad 97 lat przeszedł na emeryturę.


Najlepiej ilustruje wzrost zainteresowań USA Afryką, liczba tych operacji. W roku 2001, ilość operacji przeprowadzonych w Afryce, stanowiła 1% operacji zagranicznych Pentagonu. W 2017 roku, liczba tych operacji wzrosła do 17. Trwająca już wiele lat wojna w Etiopii, Somali, Nigerii czy Kamerunie jest przykładem działań SOCOM. W 2017 roku, amerykańscy komandosi znajdowali się w 33 krajach afrykańskich.  61% afrykańskich narodów doświadczyło obecności wojsk amerykańskich. Nigdy nie podawano powodów  ingerencji wojsk amerykańskich w sprawy tych krajów. Pentagon uzgodnił z Francją, że kolonizację na terenach Afryki Saharyjskiej będą prowadziły jej wojska. Stad, mieliśmy epidemię dziwnych chorób wśród miejscowej ludności, po testach szczepionkowych przeprowadzonych przez wojska francuskie. 
Przypomnę, kontyngent afrykański jest bardzo bogaty w minerały ziem rzadkich i minerały wykorzystywane do współczesnej łączności czy awionautyki kosmicznej.



Także Chiny probują wyrwać kawałek sukna, z tych afrykańskich bogactw, zakładając bazę  w Rogu Afryki  w Dżibuti, w 2017 roku. To tylko rzut beretem od największej bazy amerykańskiej , fortu Camp Lemmonnier. Budują również                    bazę na granicy z Afganistanem w prowincji Badakhasan, w pobliżu tzw. Korytarza Wachańskiego oraz planują bazę dla marynarki wojennej PLAN, w Gwadar w Pakistanie.

Od czasu zamachu wojskowego na `Ukrainie w 2015 roku, Pentagon zaczął przenosić swoje siły specjalne do Europy.  Jeżeli w 2006 roku,                 w Europie stacjonowało tylko ok. 3% sił SOF, to w 2018 roku odsetek ten wzrósł do 17%.

Niestety, nasz nieszczęśliwy kraj stał się także poligonem dla wojsk SOF, co będzie nas kosztowało podobno ok. 2.5 miliarda dolarów, plus ok. 4 miliardy na zakup rakiet Patriot - zabezpieczenie przeciwlotnicze takowej bazy. Generalnie jest to kwota większa, aniżeli obecnie przeznaczana na pokrycie kosztów całej służby zdrowia.
Jak stwierdził mjr Michael Weisman, rzecznik SOCEUR ," poza Rosją i Białorusią przeprowadzamy ćwiczenia dwustronne z każdym innym krajem, poprzez rożne międzynarodowe wydarzenia. Utrzymująca się obecność SOF wysyła wyraźny komunikat o zaangażowaniu USA w obronie NATO.
Tylko w 2017 roku, Amerykańskie Dowództwo Operacji Specjalnych JSOCOM przeprowadziło  nie mniej, aniżeli 37 wspólnych ćwiczeń na kontynencie europejskim ,w tym 18 ćwiczeń w krajach graniczących z Rosją.
USA jest głęboko zaangażowana w konflikt na Ukrainie, od 2014 roku. Po katastrofalnej ofensywie  zimowej wojsk ukraińskich, której kulminacja była bitwa okrążeniowa w Debaltseve, amerykańska pomoc wojskowa wkroczyła na wysokie obroty. Ukraińskie siły specjalne przeszły ogromną metamorfozę i obecnie są praktycznie nie do odróżnienia od swoich odpowiedników w USA.
USA posiadają na terenie Ukrainy nielegalne fabryki broni biologicznej.



Przypomnę, że ukraińskie siły zbrojne były wykorzystywane przez NATO w wojnie w Jugosławii, pomimo, że do NATO nie należały. Korpus Ukraiński liczył ponad 23. 000 ludzi. Został usunięty z Jugosławii, po odkryciu skandali z handlem paliwami w wysokości ok. 2 milionów dolarów.
Ukraińskie  jednostki specjalne UAF przyjęły szereg systemów zbrojnych  broni strzeleckiej i snajperskiej USA np: karabinki kaliber 5.56x 45mm. , karabiny 7.62x 51mm. ,karabiny snajperskie Chambered w.308 Winchester i 338 Lapua.
Obecnie żołnierze SOF dołączani są do ambasad USA na całym świecie.
Jak można się zorientować, to wszystko kosztuje i ktoś musi za tych darmozjadów  płacić .
 Jeden z największych teoretyków wojskowości Carl von Clausewitz twierdził, że państwo w czasie pokoju nie może wydawać więcej na wojsko niż 0.5 % swojego PKB. Jeżeli wydaje więcej, to w okresie roku musi wywołać wojnę, albo zbankrutować. 

W Polsce, rząd warszawski, jak podaje p. G.Braun, wydaje już ok. 2% PKB na zabawy w wojsko. 
Jak wiemy, ani Sejm, ani Senat na Wiejskiej o żadnej wojnie przez ostatnie ćwierć wieku nie dyskutowali. Biorąc pod uwagę natomiast drastyczny spadek liczebności armii, załamanie się jej modernizacji uzbrojenia, trudno zorientować się gdzie i na co te pieniądze idą. Nawet wartownicy przed koszarami są obecnie cywilnymi firmami ochroniarskimi. Kilka dni temu w czasie „Dni otwarcia”  Marynarki Wojennej takowych staruszków przed bramami postawiono.

No, oczywiście można wdawać się w dyskusje, skąd Ukraina bierze pieniądze na to przezbrojenie, skoro od kilku już lat jest bankrutem, do tego stopnia, że nawet nie złożyła  w ONZ odpowiednich papierów, na potwierdzenie swojego istnienia, o czym przypomniał przewodniczący ONZ, w maju 2015 roku.
Jedynymi nowymi jednostkami powstającymi po 1989 roku, to były właśnie siły specjalne takie jak, Grom czy Formoza. Przypomnę, Grom był potrzebny do transportu ok. 200 000 Chazarów z Rosji do Izraela w owym czasie, w słynnej inaczej operacji MOST, zorganizowana i zaprogramowana przez wywiad Izraela,  której ubocznym efektem był słynny oscylograf p. Baksika i Gąsiorowskiego.
Te fakty mogą w pewnym sensie wyjaśnić co się stało z pieniędzmi, które wcześniej były przeznaczane na służbę zdrowia.
Przypomnę, w stanie wojennym na służbę zdrowia przeznaczano ok. 10.5% PKB i jak wiemy wszyscy, to było mało. Potem p. Aron Bucholc, zwany Leszkiem Balcerowiczem, zmniejszył wydatki do ok.4%, czyli ponad 6% wyparowało. Jeżeli 4% PKB stanowi ok. 90 miliardów, to znaczy, że ponad 120 miliardów gdzieś zniknęło  wg dzisiejszych danych?
Sam musisz się zastanowić Dobry Człeku, gdzie te pieniądze przepadły,
ale nie martw się, podobno w 2025roku, na służbę zdrowia przeznaczy się ok. 6.5% PKB. 
Jak dożyjesz, to sprawdzisz.

 
dan w dniu św.   Łucji Filippii  tj. 26 marca 2019 r. 
Urodziła się w 1672 r. w Corneto-Tarquinia w Toskanii, jako najmłodsza z pięciorga dzieci Filippo Filippini i Magdaleny Picchi.
Matka umarła, gdy miała roczek, ojciec – pięć lat później. Wychowywana była (z inną siostrą) przez ciotkę, Konstancję i jej męża, brata matki, Antonio Picchi, którzy mieli czworo własnych dzieci.
Mimo szlacheckiego pochodzenia cechowała ją prostota i pokora. I, od wczesnego dzieciństwa, co wyróżniało ją spośród rówieśników, zanurzenie w modlitwie, nieustanne kierowanie wzroku ku Bogu…
Ciszy i skupienia poszukiwała w niedalekim klasztorze benedyktyńskim św. Łucji, gdzie m.in. kształcono dzieci z wyższych sfer. Tam też pobierała pierwsze nauki.
W 1685 r. biskup Viterbo w swojej diecezji dozwolił Róży Venerini (późniejszej błogosławionej) na działalność zgromadzenia, mającego za zadanie kształcenie młodych kobiet, głównie z biedniejszych warstw społecznych. Pomysł przyjął się szybko – potrzeby były olbrzymie – i podobne instytuty zaczęły powstawać w innych diecezjach. http://www.swzygmunt.knc.pl/SAINTs/HTMs/0325stLUCYFILIPPINInun01.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz