Polecany post

Dostępne książki dr Jaśkowskiego

środa, 14 lipca 2021

Ogłupianie ludności trwa nadal, przy pomocy usłużnych trolli i mowy nienawiści. Upadek uniwersytetów. Dlaczego dzieci nie powinny być szczepione ?!!!


Z cyklu” P-402, państwo istnieje pozornie.”

dr J.Jaśkowski

Motto
Wrodzona chęć przypodobania się i próżność, czyni więcej szkody na zdrowiu kobiet, aniżeli inne czynniki „ Złota Księga Kobiet” 1909 r.


„Upadek narodu może nastąpić tylko,
 dzięki pomocy  zdrajców i renegatów.” jj


PAMIĘTAJ , TYLKO TE IDEE ŻYJĄ, KTÓRE WG STARSZYCH  I MĄDRZEJSZYCH ŻYĆ MAJĄ.
Pamiętaj; każda choroba, którą nagle interesują się urzędnicy i politycy przygotowując ustawy,  preparują  je na zlecenie firm farmaceutycznych.


“Nie karze się tego kto zabija ustami, ani też nie łupi się tego, który zabija językiem. “ 
Tajna Historia Mongołów PIW Warszawa 2005.




Ale nam się narobiło w tej dekadzie nowego wieku.
Po pierwsze, od chwili tej ustawki Służb Specjalnych zwanej „Okrągłym Stołem” nastąpiło odgórne krępowanie wymiany poglądów. Wykluczono możliwość wymiany informacji naukowych. Zamiast tego wprowadzono procedury. Jak chory ginie z powodu procedury to taki eunuch intelektualny tłumaczy się, że wszystko było zgodne z procedurami i oczywiście sądy to uwzględniają, tak jak gdyby można było człowieka wsadzić w procedury, i jak jest wyższy o 10 cm od średniej, to go trzeba ścinać.
Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku mogłem swobodnie pisać w Biuletynach Izb Lekarskich, zgodnie z Kodeksem Lekarskim mówiącym o konieczności informowania PT Kolegów o swoich spostrzeżeniach i  zastrzeżeniach w stosunku do bezmyślnych szczepień na nieistniejące choroby czy o narażeniu na bezmyślne wykonywanie zdjęć małoobrazkowych czy o skutkach katastrofy w Czarnobylu. Obecnie to wszystko zostało zabronione, a polskie czasopisma naukowe w ilości 2000 tytułów i o nakładzie 10 000 000 egzemplarzy przejęte zostały przez koncerny zachodnie. Nawet najstarszy Tygodnik Lekarski w niewiadomych okolicznościach został przejęty przez największego producenta szczepionek, koncern Merck. I to wszystko dokonano podobno zgodnie z prawem.
Jako delegat gdański na pierwszy założycielski zjazd Izb Lekarskich z bólem patrzę na wypaczenie idei Izb.
Miała to być m.in. swobodna wymiana obserwacji lekarskich. Kodeks etyki wyraźnie mówi, że będę się dzielił swoimi spostrzeżeniami z innymi. Tymczasem zostało to stłamszone przez przedstawicieli cywilizacji azjatyckich, w celu  łatwiejszego tłumienia myśli. Ze smutkiem sobie przypominam wystąpienie PT Kolegi z Łodzi, który nas ostrzegał przed taką możliwością i brakiem zabezpieczeń.
Obecne polskojęzyczne publikatory zachodnich właścicieli tłumią wszelką swobodę myśli, zamiast tego nagłaśniają głupotę i aroganctwo trolli medycznych i znachorów.
Przypomnę, pomimo podania do publicznej wiadomości przez WHO, że testy są bezwartościowe, to w naszym biednym kraju okrada się mniej wartościową ludność wykonując masy tego rodzaju „badań”.  Oczywiście pieniądze na te nikomu do niczego niepotrzebne testy kradnie się z przymusowego podatku, zwanego zdrowotnym. Proszę sobie policzyć jaki to zysk dla kombinatorów . Podobno wykonuje się w lipcu 2021 roku po ok. 40 000 testów dziennie, po kilkaset złotych za jeden test. Ile to milionów naszego podatku się marnuje?
A przecież nawet Światowa Organizacja Zdrowia już w grudniu ubiegłego roku podała do publicznej wiadomości, że owe testy nie mogą być podstawą diagnostyki, ani badań epidemiologicznych, powtórzyła to w styczniu 2021 roku.  Minęło ponad pół roku, a do rządowych ekspertów warszawskich jeszcze ta informacja nie dotarła. Trudno także znaleźć jakikolwiek protokół ze spotkania owego zespołu. Wiadomo jednakże, że znajdują się w nim w większości tzw. dwuetatowcy, czyli osobniki opłacane zarówno przez podatnika, jak i przez koncerny farmaceutyczne.                      
Jak widać  p. Morawieckiemu, ani jego ferajnie to nie przeszkadza. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że próba postawienia przed sądem znanego znachora p. Niedzielskiego, aktualnie na stanowisku ministra od zdrowia, naszego mniej wartościowego państewka, spotkała się ze zdecydowaną odmową niezależnej prokuratury z powołaniem na art. k.p.k. mówiący, że p.Niedzielski nie podlega pod polskie prawo.
Sam musisz sobie biedny Człeku wyjaśnić, dlaczego to rzekomo polski minister nie podlega pod polskie prawo??? I czy nie wyczerpuje to odpowiedzi na tezę, że Polska jest państwem pozornym, czyli kolonią City of London?
Już starsi i mądrzejsi zapowiadają na jesień nadejście kolejnej fali rzekomej pandemii, chociaż każdy jako tako myślący i nieszczepiony pamięta, że zawsze od pokoleń, jesienią więcej ludzi chorowało z objawami grypopodobnymi.
Obecnie, dzięki żonglerce pojęciami z grypy i przeziębienia zrobiono strasznego Stiupida -19. Oczywiście nie należy się temu dziwić, ponieważ od kilku lat medycyną zajmują się w Polsce ludzie całkowicie do tego nieprzygotowani, zwani  wg encyklopedii znachorami.
Najlepszym dowodem takiego ogłupiania  jest wypowiedź p. Wojciecha Maksymiuka, a jakże profesora, i jego mowa nienawiści odnosząca się do wypowiedzi p. dr Katarzyny Maksymowicz, cytującej tylko wyniki badań izraelskich. P. Maksymiuk publicznie nawołuje do:
„ Za tego typu działania powinno się wrócić do średniowiecznych kar. Biczowanie chyba byłoby najlepsze, bo nic innego chyba do tych tępych głów nie dociera.” 
I to mówi facet, który jak do tej pory nie wykazał się żadnym dorobkiem naukowym w dziedzinie toksykologii, epidemiologii czy historii medycyny. Nie zgłosił się po nagrodę 100 000 dolarów, ani inną -100 000 euro do Sądu Najwyższego w Niemczech. Ot !taki ekspert gazetowy polskojęzycznych gazet zachodnich właścicieli.
W tej sytuacji nasuwa się proste pytanie, a za niewiedzę p. Maksymiuka to jaka kara powinna być??  Przecież nie zakwestionował pracy naukowej z Izraela? A tego wymaga Kodeks Lekarski, za to ujawnia swoje fobie na zewnątrz. Sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie Dobry Człowieku. Więcej  informacji o tym człowieku można znaleźć w Wikipedii. 
Proszę także zauważyć, że pojecie mowy nienawiści jest bardzo szerokie. W tym przypadku nawet groźby karalne, czyli „biczowanie” pod pręgierzem swojej koleżanki po fachu, p. dr Maksymowicz, wcale nie uchodzą za mowę nienawiści. Innymi słowy, jak Kali kraść to dobrze, a jak Kalemu kraść, to i złodziejstwo musi być ścigane z urzędu.
Jest to bowiem osobnik, który przynależność partyjną zmienia jak rękawiczki, zaczynając od Porozumienia, poprzez Platformę do Pisu i bezpartyjności. Ot, taki kameleon. Jest to cecha charakterystyczna agentury, w zależności od polecenia zmienia garnitur. Oczywiście w żadnym przypadku nie twierdzę,że p.Maksymiuk jest agentem Informacji, ale o p.Morawieckim także w internecie można znaleźć informacje o jego zwiazku ze służbami, a ilość dyplomów wymieniana w Wikipedii, tej zabawce opracowanej przez CIA dla mniej wartościowego społeczeństwa, wskazuje na niezwykłe zdolności przenoszenia się w czasie i przestrzeni.                                                                                                                                
Jednoznacznie z zestawienia wynika również wykształcenie ferajny p. Morawieckiego -  większość spośród nich zaliczała w ten czy inny sposób uczelnie zagraniczne, głównie zachodnie.
Jak natomiast wiadomo, takie miejsca nadają się wyjatkowo dobrze do werbunku agentury. Proszę zauważyć, ilu w rządach warszawskich i okolicy znalazło się historyków?
Podobnie do niewątpliwych sukcesów rządów p. Morawieckiego i jego ferajny należy zlikwidowanie kilku chorób zakaźnych, nagłaśnianych przez tych samych osobników, którzy obecnie reklamują Stiupid - 19, zapominając o wcześniejszych swoich wypocinach. Przykładowo, taki p. Grzesiowski walczący jak ksiądz Kordecki ze świńska grypą w 2009 roku, zapomniał o wszystkich dyrdymałach jakie wówczas wypowiadał i następnie straszył odrą, o której natychmiast zapomniał, gdy pojawił się Stiupid - 19 i mianowano go na głównego eksperta od nieistniejącego wirusa.
Dobra fucha, nieprawdaż ?!
Powtarzam tutaj apel jednej z internautek.
Bez wątpienia wirus wścieklizny atakuje centralny układ nerwowy.
Bez wątpienia, jak twierdzą znachorzy rządu warszawskiego istnieją choroby bezobjawowe [wymysł schizofrenii bezobjawowej powstał za czasów p. Gorbaczowa w Sowietach - jak widać niedaleko spada jabłko od jabłoni].
W tej sytuacji, nie mając odpowiedniego testu na wściekliznę, podobnie jak przeciwko Stiupid - 19, powinniśmy jako społeczeństwo zrobić zrzutkę i złożyć się na szczepionki przeciwko wściekliźnie dla „naszych” elit warszawskich i wprowadzić obowiązek przyjęcia pełnej dawki  tej szczepionki dla kandydatów na posłów, senatorów i urzędników przed przystąpieniem do pracy. Tak duży i „bogaty” kraj przecież stać na taki drobny wydatek, zamiast marnowania milionów na testy przeciwko nieistniejącemu wirusowi.
Owi gazetowi, telewizyjni czy rządowi eksperci są traktowani jak blondynki w reklamach dezodorantów czy kremów na zmarszczki. Występują równie często i powtarzają te same dyrdymały, podobnie jak slogany reklamowe.
Nie wiem, która grupa jest lepiej płatna: blondynki czy też „eksperci”. Jedno co mogę powiedzieć, to po wyłączeniu dźwięku, lepiej ogląda się owe blondynki. Ma przynajmniej oko na czym spocząć, w odróżnieniu od pryszczatych nieogolonych gęb „ekspertów”. Ot, taka opera mydlana, w wykonaniu amatorów

A co mówi na temat tego gazetowego wirusa nauka?
Ano, coś zupełnie przeciwstawnego do poglądów „ekspertów telewizyjnych” w Polsce.
I tak poniżej w punktach przedstawię to, co udało mi się pozbierać z czasopism naukowych.
Po pierwsze: do dnia dzisiejszego w żadnym laboratorium na świecie nie wyizolowano rzekomego wirusa SARS- CoV-2 . Wyraźnie uwidacznia się fakt, że koncepcja przeprowadzenia zmian w światowym systemie finasowym i inwigilacyjnym społeczeństwa, została wprowadzana pod pretekstem tej rzekomej epidemii. Wszyscy sekciarze powołują się na rzekome dokumenty WHO, które podobno miało ogłosić pandemię. Nic takiego nie ogłoszono do tej pory, są to tylko wypowiedzi telewizyjne różnych urzędników. Poza tym, WHO jest od paru lat prywatną organizacją opłacaną przez znanego producenta szczepionek niejakiego Billa Gatesa, który tak naprawdę nie jest nawet radnym wiejskim. Natomiast człowiek o tym samym nazwisku jest jednym z dyrektorów Pentagonu od co najmniej dwóch dekad. Drugim, największym płatnikiem WHO jest Londyn.
Wirus zwany SARS-Coc-2 jest tylko i wyłącznie wytworem komputerowej symulacji. Nigdy w żadnym kraju nie został wyizolowany, oczyszczony i sekwencjonowany. Nigdy nie wykonano postulatów Kocha czy nawet mniej rygorystycznych  postulatów Rivera. 
Przypomnę, postulaty Kocha znane od 1896 roku, wymagają do uznania czegoś za wirusa, wyizolowania tego tworu u wszystkich chorych, czyli osób z klinicznymi objawami choroby, ale jednocześnie nie może on występować u zdrowych osób. Następnie należy rozmnożyć go w odpowiedniej kulturze i wprowadzając do zdrowego osobnika uzyskać te same objawy choroby.  Najczęściej używa się do tego eksperymentu fretek, które mają objawy podobne do występujących u człowieka. Materiał użyty do zaszczepienia musi być wolny od jakichkolwiek innych zanieczyszczeń. Tę procedurę należy powtórzyć z następnym zwierzęciem.
Postulat opisny przez Thomasa M.Riverę w 1973 roku jest uproszczoną wersją postulatu Kocha.
Proszę zauważyć, że ani osobnik z Uniwersytetu Gdańskiego ani z Poznańskiego [z litości nie wymieniam ich nazwisk], nigdzie nie opisał, jakie procedury przeprowadził i jakich zwierząt użył do tego rzekomego eksperymentu. O jego rzekomych odkryciach wiemy z gazet polskojęzycznych niemieckich właścicieli pod amerykańskim nadzorem do 2099 roku. Jak wiadomo, producentami szczepionek są koncerny amerykańskie.
Jest to ewidentna kompromitacja uniwersytetów, że takie bajdurzenie uznają za dorobek naukowy. 
Dr Andrew Kaufman świetnie to wyjaśnił, dlaczego to są bzdury : prace Chińczyków są nic niewarte, ponieważ za pomocą skanów CT  niczego nie można uzyskać. Podobnie, wyjątkową głupotą oznaczają się autorzy, którzy twierdzą, że za pomocą testu PCR potwierdzili istnienie wirusa. Sprawę tę ośmieszyło nawet WHO, podając do publicznej wiadomości informację, że testy PCR są nic niewarte i w ok. 90% fałszywie dodatnie. O tym, jak sam się możesz przekonać PT Czytelniku, żaden z ekspertów rządu warszawskiego jeszcze nie wie!
Stąd głupoty takiego dr Bodnara reklamującego się wyleczeniem ponad 3000 chorych ze Stiupid - 19 za pomocą amantadyny. Na jakiej podstawie ten Pan rozpoznał nowego wirusa tylko Pan Bóg raczy wiedzieć, ponieważ nie dokonał tego nikt na ziemi. 
Po drugie, stosuje preparat praktycznie wycofany z lecznictwa w latach 70. ubiegłego wieku jako bezwartościowy, a wznowiony przez firmę podlegającą CIA, w dwa lata po wygaśnięciu licencji. Czyżby najpierw oszukał tych biednych ludzi wmawiając im nieistniejącą chorobę? Dlatego występuje w programach rządowych TVP?
Praca chińska o nowym wirusie została opublikowana 24 stycznia 2020 roku w NEJofM , jej tytuł to: „A Nowel Coronavirus from Patients with Pneumonia in China  2019”. Chińczycy po prostu z nakłucia płucnego otrzymali trochę płynu,       z którego za pomocą testu PCR otrzymali pewną sekwencję  zasad, które uznali za nowego wirusa. 
Czołowy chiński wirusolog sam przyznał, że nigdy nie wyizolowali wirusa. Wręcz w jednej z prac napisali, że nie mogli wykazać skuteczności postępowania, ponieważ mieli zbyt mało ciężkich przypadków. A te mass media ogólnego ogłupiania podawały informację, że zwłoki chorych rzekomo pali się w mieście Wuhan na stosach.
Podobnie amerykański CDC w swoim raporcie z lipca 2020 roku, „CDC 2019 -Niwel Coronavirus Real Time RT-PCR Diagnostic panel” , sam przyznaje, że przeprowadzał testy nie na rzeczywistym izolacie wirusa,  ale na zapasach transkrybowanego RNA pobranego z BANKU GENÓW,  W CELU NAŚLADOWANIA MATERIAŁU KLINICZNEGO.
Proszę to porównać do opowiadań telewizyjnych tych przedstawicieli medycznych rządu warszawskiego i permanentnego oszukiwania społeczeństwa, codziennie z ekranów telewizorni. Komitet doradców rządowych czy prezydentowych można uznać za następców barona Mutchałzena, z tą tylko różnicą, że opłacanych z pieniędzy zabieranych przymusowo podatnikom, czyli  z okradania społeczeństwa poprzez podwyżki podatków.
 CDC twierdzi wprost:” Ponieważ w czasie opracowywania testu i przeprowadzania tego badania nie były dostępne ilościowo określone izolaty wirusa Sars -CoV-2 do wykorzystania przez CDC, testy zaprojektowane do wykrywania  RNA 2019 -nCoV zostały przetestowane przy użyciu scharakteryzowanych zapasów pełnej długości RNA transkrybowanego  in vitro Gen N; dostępny w GENBANK; MN908947,2  o znanym mianie [kopia RNA/mikro/L] dodany do rozcieńczalnika składającego się z zawiesiny ludzkich komórek A549 i pożywki do transportu wirusa VTM, w celu naśladowania próbki klinicznej ’’.
Czyli, był to typowy eksperyment całkowicie sztuczny, nie mający związku z praktyką kliniczną.
Do tej samej grupy oszustów należy zaliczyć wszystkich reklamujących metody leczenia owego nieistniejącego wirusa. Przy tej okazji ujawniły się witryny rzekomo niezależne, które nagłaśniają nowe, cudowne metody leczenia, a wystarczy przypomnieć, że od trzech pokoleń jeden na trzech chorych na „grypę” miał objawy takie same jak chorzy na przeziębienie czy grypę, a był zarażony koronawirusem i wszyscy byli leczeni tak samo przez ostatnie 3 pokolenia, czyli ponad 70 lat.

Od dekad wiadomo, że najskuteczniejsza i najtańsza , zupełnie nieszkodliwa jest metoda przyjmowania węgla medycznego co 5 godzin, w ilości ok. 5 gramów, opisana wcześniej.

Po drugie:
SARS - CoV -2 to teoretyczny wirus. CDC przyznał, że stworzył wirusa cyfrowego 30 000 par zasad, przy użyciu 37 par zasad nieznanego pochodzenia. Innymi słowy, jak podaje autor opracowania, ten rzekomy wirus SARS - CoV -2 jest generowanym wirusem cyfrowym, a nie prawdziwym żywym wirusem. Jest to więc typowy wirus Frankensteina, który został wymyślony na potrzeby polityczne.
CDC w swojej pracy stwierdza jednoznacznie: „Pobrali zaledwie 37 par zasad  z genomu wynoszącego 30 000 par zasad, co oznacza, że ok. 0.001% sekwencji wirusa pochodzi z rzeczywistej próbki lub prawdziwej tkanki. Innymi słowy, pobrali te 37 segmentów i umieścili je w programie komputerowym, który stworzył pozostale pary zasad. Ten krok tworzenia wirusa, to typowe naukowe oszustwo” i dalej:
Sekwencjonowanie całego genomu.  Zaprojektowaliśmy 37 par zagnieżdżonych reakcji PCR obejmujących genom, na podstawie sekwencji referencyjnej koronawirusa dostępnych w GenBank nr NC045512. Wyodrębniliśmy kwas nukleinowy z izolatów i amplifikowaliśmy przy użyciu 37 pojedyńczych reakcji PCR”. 


Innymi słowy, jest to proste oszustwo i o dziwo, powtarzane przez doradców rządowych. 
Sam musisz sobie uzmysłowić  Dobry Człeku, jaki jest poziom merytoryczny rządowych urzędników i doradców, że takie oszustwo przyjęli za prawdę. Być może zadziałały inne mechanizmy, jak choćby awanse na profesurów. Sam musisz to ocenić, Dobry Człeku.
Jeżeli tak dalej będzie się rozwijała dyscyplina zwana nauką, to przytoczę słowa G.Orwella 1984.
 „Jeżeli chcesz mieć obraz przyszłości , wyobraź sobie but, który depcze ludzką twarz na zawsze.”
Proszę się zastanowić, dlaczego wykłady starego emeryta są z urzędu usuwane z przestrzeni internetowej, a dyrdymały jawnych krętaczy są nagłaśniane?
Dlaczego dostęp do publicznej telewizji mają tylko potakiwacze oficjalnej wersji politycznej ukrywającej ograbianie ludności?
Dlaczego jeszcze przed ogłoszeniem epidemii zabroniono przeprowadzania sekcji zwłok zamarłych w szpitalach ludzi?
Dlaczego stosuje się restrykcje nie mające żadnego uzasadnienia medycznego np. maski, dystans, zamykanie parków i lasów?
Dlaczego nie informuje się  ludności o konieczności suplementowania się witaminą D- 3, która wielokrotnie zmniejsza możliwość zakażenia wirusami?
Dlaczego pomiary 25 OHD nie są opłacane przez NFZ?
Dlaczego pod pretekstem epidemii, po cichu rozbudowuje się sieć 5G , której częstotliwość znajduje się w zakresie gamma dyspersji elektromagnetycznej?
Dlaczego od chwili objęcia rządów przez grupę ekonomistów następuje taka galopująca inflacja np. stal o 300 %, żywność o kilkadziesiąt procent?
Zaczyna brakować na rynku towarów? 
dan w dniu św. Brunona z Kwerfurtu tj 12 lipca 2021 r
Brunon urodził się w 974 r. w rodzinie grafów niemieckich w Kwerfurcie. W roku 986 uczył się w szkole katedralnej w Magdeburgu. Studia odbywał pod kierunkiem magistra Geddona. Tu zetknął się z metropolitą magdeburskim, Gizylerem, i z Thietmarem, późniejszym biskupem w Merserburgu, autorem znanej Kroniki. W roku 995 został mianowany kanonikiem katedralnym w Magdeburgu. W roku 997 wraz z cesarzem Ottonem III udał się do Rzymu. Tu w roku następnym (998) wdział habit benedyktyńskiego mnicha na Awentynie w opactwie świętych Bonifacego i Aleksego. Pięć lat wcześniej w tym samym klasztorze przebywał św. Wojciech i bł. Radzim. Brunon otrzymał jako imię zakonne Bonifacy.
W roku 999 złożył śluby zakonne. W tym samym czasie zaprzyjaźnił się ze św. Romualdem, który miał już sławę świętego męża i ojca nowej rodziny zakonnej. W roku 1001 Bonifacy znalazł się wśród jego synów duchowych w eremie Pereum koło Rawenny. W tym samym roku jesienią udała się do Polski pierwsza grupa kamedułów z Pereum: Św. Jan i św. Benedykt. Misję tę zorganizował św. Romuald na prośbę cesarza Ottona III i króla polskiego, Bolesława Chrobrego. Mieli oni działać wśród Słowian nadodrzańskich. Do nich to miał się dołączyć Brunon. Dla wyjednania misji odpowiednich przywilejów papieskich, św. Romuald wysłał go do Rzymu. Papież Sylwester II chętnie udzielił wszystkich potrzebnych dla misjonarzy indultów. Brunon otrzymał także od papieża paliusz, a więc tym samym nominację na metropolitę misyjnego. Dawało mu to uprawnienia do mianowania biskupów na terenach misyjnych. Z niewiadomych przyczyn, sakrę biskupią Brunon Bonifacy otrzymał dopiero w roku 1004 w Magdeburgu. W ten sposób stał się pierwszym metropolitą pogańskich Słowian zachodnich, do których był wysłany jako misjonarz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz