Polecany post

Dostępne książki dr Jaśkowskiego

piątek, 21 grudnia 2018

Ogłupianie sezonowe ludności naszego biednego kraju - grypa.



Z cyklu: P-317, państwo istnieje formalnie".


dr J.Jaśkowski


Pamiętaj: lekarza od handlarza łatwo odróżnić.
               Lekarz informuje za i przeciw danej metodzie.
               Handlarz tylko chwali towar.

Powodzenie mają tylko starzy dochtorzy i młode dziewczyny



Znowu rozpoczyna się ogłupianie sezonowe mniej wartościowego społeczeństwa naszego biednego Kraju jak podaje to p. red.St.Michalkiewicz. Od wielu lat, wraz z nadejściem jesieni, polskojęzyczne mass media niemieckich właścicieli pod kuratelą amerykańską, zaczynają akcję straszenia ludności epidemiami grypy.
 Ostatnio podesłano mi artykuł publikowany w medexpressnewsletter , autorstwa p. Magdaleny Róg, w związku z organizowanym w dniach 6 i 7 grudnia, Kongresie Zdrowia  Publicznego.

Czego ta, biedna kobieta inaczej, nie napisała w tym artykule, aż strach czytać. Gdyby chociaż drobna część z tego była prawdą, to powinniśmy się zakopać od razu w trumnach.
Najważniejsze jest straszenie liczbami. Co prawda Kobieta nie powołuje się na żadne źródła prac naukowych, tylko wymienia szacunki WHO. Jest to prosta realizacja polityki p.Gebelsa: "Każde kłamstwo powtarzane 1000 razy zostanie uznane za prawdę". Myślę, że obecnie to wystarczy tylko 100 razy powtórzyć, aby boży ludek, tresowany w państwowym, powszechnym systemie oświatowym, przyjął to za prawdę objawioną. Ostatecznie, od ponad 250 lat jesteśmy indoktrynowani w myśl wytycznych City of London Corporation.
Oblicz sobie sam, Dobry Człeku ile to pokoleń minęło?
Jak  się te szacunki  WHO straszenia ludności mają do faktów, najlepiej pokazała tzw. świńska grypa w 2009 roku.
Przypomnę:
WHO było tak pewne epidemii, że nawet zmieniło definicję epidemii. Dawniej epidemią nazywano fakt wzrostu zachorowań w danym państwie, o co najmniej 30% w stosunku do poprzedniego roku. Obecnie, po zmianie definicji wszystko można nazwać epidemią.
Przykładem wprost jest tzw. epidemia odry wśród zaszczepionych osób w Polsce koło Pruszkowa. Zachorowało 19 osób, a cała prasa z GIS na czele, od razu przystąpiła ze straszeniem epidemią. Widocznie im się zakupione szczepionki przeterminowywały.
 Dlaczego to jest śmieszne?
Ponieważ jak w 2006 roku na Ukrainie zachorowało ponad 46 000 ludzi, to żadnej epidemii nie ogłoszono i wyjazdy jak również wjazdy do Polski odbywały się bez kwarantanny.
Czyli, było to niedopełnienie obowiązków służbowych przez Głównego Inspektora Sanitarnego.
Wiedząc o epidemii w sąsiednim kraju nie ustanowił kwarantanny. To było bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia dla Polaków. Przecież sami piszą, jaka to groźna choroba ta odra!
Czyli, jak nam to wygodnie to straszymy epidemiami.
Wracając od WHO.
Stara definicja mówiła, że pandemią możemy określić taką sytuację jeżeli w co najmniej 6 sąsiednich krajach jest epidemia. Obecnie wystarczy stwierdzić w 6 krajach owego wirusa.
I mamy problem z stanem psychicznym pracowników WHO, bo :
malaria istnieje co najmniej w 20 krajach i do dnia dzisiejszego WHO nie ogłosiło pandemii malarii,
gruźlica istnieje co najmniej w 150 krajach i WHO do dnia dzisiejszego nie ogłosiło pandemii gruźlicy,
kiła istnieje w co najmniej 196 państwach i do dnia dzisiejszego WHO nie ogłosiło pandemii kiły,
rzeżączka  istnieje w co najmniej 196 państwach, czyli na całym Bożym Świecie i WHO nie ogłosiło pandemii rzeżączki.
SAM  SPRAWDŹ TO  DOBRY CZŁEKU!
I tak mógłbym wymieniać przez kolejne strony choroby zakaźne istniejące na świecie oraz całkowity brak reakcji organu, zwanego WHO.
Dlaczego więc WHO interesuje się tylko kilkoma chorobami, które nie wymagają praktycznie leczenia?
Odpowiedź jest wyjątkowo prosta.
WHO jest finansowane przez koncerny farmakologiczne. Przykładowo, B.Gates dał  przed kilku laty, ok. 10 milionów dolarów tej organizacji za co ona kupuje szczepionki produkowane przez firmy, których on posiada akcje.
Konkretny zysk: produkcja jednej szczepionki to kilka centów. Cena sprzedaży to kilkanaście, do kilkuset dolarów. Jeżeli termin ważności zbliża się do końca, to WHO kupuje takie szczepionki po 2.5 dolara, a więc 25 razy daje więcej, aniżeli wynosi  koszt produkcji i rozpoczyna na masową skalę, szczepinie biednych murzynków.  Nie ma znaczenia fakt, że dana choroba aktualnie w danym kraju nie występuje.

Tak więc WHO reaguje na telefony z koncernów. Gdy magazyny są pełne, to trzeba ogłosić epidemię, inaczej bowiem koncerny ponoszą straty. No, może nie tyle straty, ale mają mniejsze zyski.
wiarygodności danych nagłaśnianych przez te globalne media można by wiele kawałów opowiadać, ale wymienię tylko jeden.
W 2009 roku WHO i CDC  trąbiły na wszelkich instrumentach propagandy, że co najmniej 100 000 000 ludzi zachoruje  na świńską grypę w samych Stanach Zjednoczonych. Z tych stu milionów co najmniej kilakset tysięcy musi umrzeć.
A jakie są fakty ?
Zachorowało mniej, aniżeli 40 000, a umarło 215 osób, z tego tylko 18 na grypę.
Proszę to dobrze zrozumieć. Na 320 000 000 ludzi, na grypę zmarło 18 osób. 
W USA z powodu strzelaniny przypadkowej umiera kilka tysięcy, z czego robią straszny raban i chcą odebrać ludziom prawo do posiadania broni.
W USA, na skutek dopuszczenia do sprzedaży leków nie do końca przebadanych, umiera ponad 200 000 do 500 000 ludzi i rabanu nie ma. Wielkie koncerny zapewniły sobie immunitet sądowy - na jakiej podstawie i za jakie pieniadze?
Jak możemy to sprawdzić, mass media ogólnego ogłupiania, takich danych nie publikują.
Dlaczego?
Sam musisz się domyśleć SZANOWNY CZYTELNIKU!
Wracając do artykułu p. Magdalenki R.
Na następnych stronach znajduje się opis grypy i czym się różni od przeziębienia, jak gdyby to miało jakoweś znaczenie, ponieważ leczenie w jednym i drugim przypadku jest takie samo, podawane przeze mnie od ok. 10 lat.
Dlaczego zamiast tej prostej kuracji za pomocą węgla, Minister od Zdrowia i jego urzędnicy reklamują szczepionki, które nikogo nie leczą, a są przyczyną demencji i cięższych zachorowań.
Dlaczego Minister od Zdrowia i jego urzędnicy wprowadzają medycynę prawem wymuszaną, zamiast prostego sposobu terapii, opisywanej przeze mnie od lat?
Odpowiedź jest prosta. 
Tego opatentować się nie da i każdy jako tako kumaty Człek sam może sobie lekarstwo przygotować. Wystarczy posiąść umiejętność czytania i zapoznania się z moimi zaleceniami.
Tak więc koncerny tracą zyski i łapówki znikają.
To nie są  moje słowa. Przecież oficjalnie prasa podawała, że FBI ściga łapownictwo medyczne w Polsce.
Dane statystyczne podawane przez PT Autorkę, jak sama podaje, są szacunkami ekspertów, których nazwiska nie są wymienione. W związku z powyższym, ich wartość jest zerowa.
Typowa sufitologia mająca postraszyć czytelników.
Dalej, jak u Hitchcocka, napięcie rośnie i jest coraz gorzej.
Czegoż to ta biedna Istota nie wymyśla?
A to, że najskuteczniejszym sposobem zapobiegania grypie jest coroczne szczepienie, chociaż badania kanadyjskie z lat 2009 - 2011 udowadniają jednoznacznie, że coroczne szczepienia, szczególnie seniorów, przyspieszają  ich demencję, czyli zgony i każde następne zachorowanie jest coraz ciężej przeżywane.
 Pani Magdalenka R. twierdzi, że zaleca się szczepienie dzieci powyżej 6 miesiąca życia, chociaż sam producent tego w ulotce nie wymienia. Natomiast wiadomo, że w opakowaniach znajduję się rtęć i aluminium w dawkach 25 000 razy większych, aniżeli stężenie dopuszczalne w wodzie pitnej.
W SKŁAD SZCZEPIONKI PRZECIW GRYPIE WCHODZI ZARÓWNO ALUMINIUM JAK I RTĘĆ ORAZ RAKOTWÓRCZY FORMALDEHYD.
Jakim trzeba być idiotą, aby sobie wstrzykiwać rakotwórcze substancje?

Dlaczego, 
nagle ten zmasowany atak dilerów sprzedających szczepionki ? 
To jest proste. 
Okazało sie bowiem, że obecna szczepionka ma się tak do występującego wirusa, jak przysłowiowa pięść do oka. Nawet CDC podaje, że trafność wynosi tylko ok. 20 % przypadków i to w dodatku z potwierdzonym wirusem.
Czyli, dobry człowieku chcą ciebie oskubać za co najmniej 5 stówek. Badanie wirusologiczne prowadzone przez p.prof.mgr L.Brydak kosztuje ponad 300 zł. Lek przeciwwirusowy zachwalany przez rodzimych „grypologów” następne ok. 200 zł.
Zapomniałem podać, że stosowanie tego leku przyspiesza wyzdrowienie o 12 godzin, co udowodniły właśnie analizy Cochrane Database.
Opublikowane wyniki badań CDC przeprowadzone na 2 321 dzieciach i dorosłych wykazały, że odsetek zaszczepionych wynosił do 66%. Po uwzględnieniu wszystkich parametrów takich jak : wiek, płeć, miejsce zamieszkania itd, okazało sie, że skuteczność szczepionki wynosiła  od 2%  do 23 % .
Biorąc pod uwagę szczepionych i nieszczepionych  zachorowało 56 % szczepionych i 44 % nieszczepionych. U szczepionych przebieg był cięższy, co jest zgodne z wcześniejszymi pracami np. kanadyjskimi dr TOMAYLOĆ.
 Pomimo takich mocnych dowodów, braku jakiegokolwiek efektu leczniczego, CDC zaleca szczepienie wszystkiego i leczenie przeciwwirusowe każdego, nawet z podejrzeniem .
Trudno się dziwić Kobitce, przecież nie mogła zapoznać się ze składem szczepionki, ponieważ w polskiej wersji nie podaje się ilościowego skaładu ampułki.  Szukanie po podręcznikach jest przecież mozolne i odrywa od wielu ciekawszych zajęć, jak chociażby oglądanie mody w czasopismach kobiecych.
Ba, kobitka podaje, że można szczepić nawet kobiety w ciąży, chociaż producent twierdzi, że takowych eksperymentów jeszcze nie przeprowadził.
Tak wiec jest to oryginalny pomysł p. Magdalenki R.
Samo zakończenie artykułu jest tak infantylne i sprzeczne z elementarną wiedzą epidemiologiczną, że od razu wiadomo, dlaczego wybrano nieupierzoną kobitkę do podpisania sie pod tymi herezjami.
Pani Magdalenka R. odwołuje się do czegoś, co propaganda rockefellerowska nazwała w 20 lat po wydarzeniach, grypą hiszpańską.
Bezkarność obecnych trolli dziennikarskich jest tak duża, że mogą każdą bzdurę wypisywać bezkarnie.
Wiem coś niecoś o tym, jak Małgorzatka z Przekroju poprzekręcała wywiad ze mną,. Na moją uwagę o sprostowanie, odpowiedzieli bezczelnie, że mogę się z nimi sądzić. Nic dziwnego że to pisemko upada.
Podsumujmy.
Podane przez p. Magdalenkę R. informacje dotyczące epidemii poszczepiennej z 1918 roku, są kuriozalne. Liczba zgonów wzrosła do 100 000 000 ludzi, chociaż dane epidemiologiczne mówią o ok. 20 000 000.  Widać wyraźnie, że chodzi o efekt straszenia. "Grypa hiszpańska" zaczęła się w bazie amerykańskiej, po szczepieniu przeciwko tyfusowi nieprzebadaną szczepionką. Opisałem to dokładnie. na podstawie raportów lekarzy wojska amerykańskiego .



Epidemia grypy miała się pojawić w 1940 roku kiedy to Instytut Rockefellera zaczął testowanie nowej szczepionki przeciwko grypie. Zmarło po szczepieniu 40 000 ludzi. Szybko wycofano się ze szczepień.
Ponownie epidemia pojawiła się w 1976 roku, kiedy usiłowano wprowadzić nową wersję tej samej szczepionki.
Nawet podręcznik polski dla średnich szkól medycznych prof. Anusza podaje, że był to wirus A1H1N1, czyli ten sam którego "odkryto" w 2009 roku, jako świńskiego.
Pod artykułem p. Magdalenki R. znajduje się wywiad z p. prof Adamem Antczakiem, którego awansowano na przewodniczącego Rady Naukowej /sic!!! /Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.
Nie wiadomo śmiać się czy płakać. 
Nawet najstarsze podręczniki z lat dwudziestych podają, że mutacje wirusa są tak szybkie, iż próby wytworzenia szczepionki są fikcją.
Jeszcze gorzej  jest z podawanymi przez p. prof. Adama Antczaka informacjami.
Nie wiadomo czy On tego nie wie, czy z innych powodów podaje nieprawdę.
P. Profesor twierdzi, że szczepionki są bezpieczne, ale nie podaje żadnej pracy naukowej, która by to potwierdzała. Ot, takie sobie babskie gadanie.
Przecież p.poseł Wilk odczytał w Sejmie pismo Ministra od Zdrowia, ze on nie posiada prac naukowych udowodniających bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek.
P.prof. Adam Antczak także nie zgłosił sie po 100 000 dolarów nagrody dla człeka, który by to wykazał.
Ot taki domorosły ekspert.
Przełóżmy dywagacje p. profesora Adama Antczaka na realia.

"Istnieje wiele dowodów, aby twierdzić, że szczepienie dzieci przynosi więcej szkody niż pożytku." --- Dr J. Anthony Morris, były główny inspektor kontroli szczepionek i wirusolog badań FDA.
Zainicjowana   kampania szczepień w tamtych czasach [ do lat 70 -tych] skończyła się niepowodzeniem.  Dr J. Antony Morris został zwolniony  ze stanowiska   w FDA, po nazwaniu całej kampanii “bezsensownym fiaskiem” i wyznaniu, że od 10 lat było wiadomo, iż szczepienia przeciwko grypie  mogą być powikłane zespołem Guilliana-Barre,a.   W jednym tylko badaniu zarejestrowano 56 przypadków  paraliżu Guilliana-Barrea i ponad 40 przypadków zgonów..
[Zespół Guillaina-Barrégo (GBS) (francuski wymowa: [ɡilɛ baʁe] , angielski wymowa: / i ː l ɡ æ n b ɑr eɪ / ), czasem paraliż Landry jest lub zespół Guillain-Barré-Strohl zespół, jest ostra polineuropatia , zaburzenia wpływające na obwodowy układ nerwowy . Rosnąco paraliż , początkowo występuje słabość stóp i dłoni posuwająca się  w kierunku tułowia. Innym  typowym objawem,  są zmiany czucia lub bólu oraz dysfunkcji układu autonomicznego . Może to powodować zagrażające życiu powikłania, w szczególności jeżeli choroba obejmuje  mięśnie oddechowe lub/ i  autonomiczny układ nerwowy.
http://en.wikipedia.org/wiki/Guillain–Barré_syndrome]    


British Medical Journal z 29 września 1990 roku zamieścił pracę naukową pt:” Szczepienia przeciwko grypie, a ludzie starsi”. We wnioskach stwierdza:
“ Porównanie  16 badań przeprowadzonych od 1972 roku w domach starców nad skutecznością szczepień przeciwko grypie, wykazały mierną ochronę przed zachorowaniem na grypę. Co więcej,  Feery i współpracownicy odkryli u ludzi starszych,w domach starców w Australii,brak zabezpieczenia przeciwko wirusologicznie udowodnionym przypadkom grypy A".
Innymi słowy, szczepienie zwane ochronnym przeciwko faktycznej grypie, nie istnieje.

Jest to więc obecnie typowy przypadek naciągania kierowników domów opieki, na finansowanie szczepień pensjonariuszy. Sprzedawcy szczepionek pomijają wszelkie publikacje  zaprzeczające skuteczności szczepień. Typowym przykładem jest ostatni kongres szczepionkowców, finansowany  przez producentów szczepionek,  gdzie specjalnie dla prania mózgów wprowadzono sesję dla samorządowców.
The Lancet [ znane czasopismo medyczne] już  w numerze z 10 sierpnia 1974 roku  podaje wyniki badań  50 000 pracowników poczty, poddanych szczepieniom przeciwko grypie. Badania wykazały, że nie ma żadnego dowodu na skuteczność szczepionki.

Wnioski z tych badań są jednoznaczne:
 Brak dowodów na zmniejszenie absencji chorobowej wśród osób zaszczepionych, w porównaniu  do grupy kontrolnej. W tych warunkach , na podstawie przeprowadzonych badań wynika, że coroczna oferta  szczepień przeciwko grypie nie spowoduje istotnego spadku liczby zachorowań”. 
Stosowanie szczepionek jest  ekonomicznie i zdrowotnie nieuzasadnione.
Dr A.O Rurke,  superintendent z General Hospital podaje w  The Australian 23 czerwca 1979 roku;” Od wielu lat istnieje wśród lekarzy przekonanie, że szczepionka przeciwko grypie jest nie tylko bezużyteczna, ale wręcz powoduje zachorowania na grypę”.

Dr. William Frosehaver [ Scipps Howard news Service 05.11.1986] podał: “ Ryzyko związane z poważniejszymi komplikacjami powstałymi w wyniku szczepień przeciwko grypie jet znacznie większe od tego, jakie stwarza sama grypa".

Dr Archie Kalokerinos [zdjęcie obok] podczas wystąpienia na zjeździe poświęconemu zagadnieniom zdrowia w 1987 roku podał;
“ W 1976 roku pracowałem w hrabstwie Gulf, w okolicy przylądka York - Australia, wśród społeczności aborygenów liczącej 300 osób. Wydział Zdrowia wysłał zespół , który zaszczepił przeciwko grypie 100 osób. Sześć spośród nich zmarło w okresie 24 godzin po podaniu szczepionki. Nie byli to ludzie starzy. Najmłodszy miał 20 lat. Wrzucono ich ciała na ciężarówki i wywieziono. Wyglądało na to , że zmarli na atak serca.” http://en.wikipedia.org/wiki/Archie_Kalokerinos

W sezonie grypowym 2017/18 było 10 różnych szczepionek przeciwko grypie. Każda miała inny skład i zindywidualizowany proces produkcyjny.

A odbywa się to tak.
Stworzono 122 krajowe centra grypy. Dane są analizowane przez WHO w ośrodkach w Atlancie - CDC, Melbourne, Londynie i Tokio. Spośród setek rozmaitych szczepów wybiera się te, które wg „ekspertów” będą przyczyną epidemii w następnym roku. Czyli, jest to typowe wróżenie z fusów lub jak ktoś woli,ze szklanej kuli.
Jak wiadomo istnieje ok. 200 gatunków wirusów, mogących wywołać podobne objawy. Do analizy wybiera się dwa szczepy grypy A i dodaje jeden grypy B. Te wybrane, testuje się pod kątem rozmnażania się na zarodkach jaj kurzych. Jeżeli jeden słabo się rozmnaża to miesza się go z takim, który się dobrze rozmnaża. Każdy wirus typu A posiada 8 genów. Łącząc wirusa pierwszego z tym zapasowym można stworzyć 256 nowych wirusów. Potem sprawdza się, który ma na powierzchni antygen H  i który pasuje do wirusa podstawowego rozmnażającego się na jajach.
Produkcję rozpoczyna się w marcu na półkuli północnej. Już po ok. 8 miesiącach fiolki są gotowe do użycia.
Jak podałem, istnieje ok. 200 wirusów powodujących podobne objawy grypy czy grypopodobne. Te objawy mogą wywoływać także enterowirusy, rinowirusy, koronowirusy, itd.
Do Europy przychodzi więc szczepionka lekko przeterminowana, ponieważ wirus grypy ulega w trakcie owych 8 miesięcy licznym mutacjom.

Potem testuje się wymazy pobierane z nosa i gardła w celu sprawdzenia poprawności czy trafności szczepionki.
W sezonie 2015 /16 przebadano 639 456 próbek.Tylko ok. 10 % było pozytywne dla wirusa grypy. Oczywiście, testowanie odbywa się za pieniądze uprzednio skradzione podatnikowi. Zysk ze sprzedaży natomiast jest czystym dochodem koncernów.
Jeszcze gorzej dla wakcynologów wyglądała sprawa owej świńskiej grypy w 2009 roku. Zakładali oni, że w samej Ameryce z powodu tej choroby umrze od 60 000 do 100 000 ludzi. Naprawdę zmarło 256 osób, ale tylko 18 z powodu grypy.
Wieloletnie badania , po przeprowadzeniu milionów próbek wykazują,że trafność wyboru szczepionki nigdy nie przekraczała 15%. i wahała się od 2%.
Innymi słowy, Dobry bezmyślny Człeku, szczepiąc się na grypę masz pewność  rzędu od 85   do  98%, że i tak zachorujesz na grypę.
  Dlatego wprowadza się przymus sądowy szczepień.
Przecież ta depopulacja to czysty zysk dla City of London CorporationPrzypominam 96% kapitału ubezpieczeniowego znajduje się w City.
Tymczasem, Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku, czyli nawet ta wprowadzona przez Kwaśniewskiego Stolcmana, w rozdziale II art 39 podaje wprost:
„ Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody”.
No i mamy poważny problem.
Skoro Ministerstwo twierdzi, że nie posiada badań, to znaczy, że to jet eksperyment na ludności.
I mamy znowu problem z wymiarem Sprawiedliwości. Komu on służy ?
Ale przypominam, że BAR jest instytucją CITY OF LONDON CORPORATION. I nic na świecie nie może się zdarzyć, bez aprobaty tego organu.
Sam musisz poszukać w internecie i książkach co to jest BAR.

I od razu mamy wiedzę na temat poziomu merytorycznego tego kongresu Zdrowia Publicznego.
Kolejne ogłupianie młodych adeptów sztuki medycznej i tresowanie ich na dealerów koncernów farmakologicznych.


P.S. leczenie grypy i grypopodobnych chorób wirusowych.
Co w takim bądź razie robić, jak zaczynają kości łamać i pojawiają się objawy?
Jak poczujesz się rozbitym, będziesz miał dreszcze, podwyższoną albo 1-3 dniową gorączkę, poty, bóle głowy, itp. objawy, to zaraz  pobierz 10 tabletek węgla drzewnego, tego czarnego, zwanego medycznym.
Jak nie masz pod ręką medycznego, to może to być zwykły węgiel drzewny z kominka. Trzeba go tylko dobrze młotkiem rozbić na proszek. Pamiętaj, tabletka powinna mieć masę 500 mg, czyli dla dorosłej osoby jest to duża łyżka. W sprzedaży pojawiają się kapsułki o masie 150 mg, ale za to 4 razy droższe.
Dorosłemu do wypicia trzeba podać tak ok. 2 cm, na dnie szklanki, tego węglowego proszku,  rozpuszczonego w 1/2  szklanki wody, dziecku 0.5-1 cm, w zależności od masy ciała.
Po ok. 5 godzinach należy całą procedurę powtórzyć. 
Po kolejnych 5 godzinach jeszcze raz.
I tak co 5 godzin, aż kupka wyjdzie czarna.
Po tym, należy wypić możliwie szybko szklankę lub dwie mleka kwaśnego od krowy. W żadnym przypadku nie pić tego zabielanego płynu z kartoników, plastików itp. zwanych mlekiem.
Po kolejnych 5 godzinach kolejny kubek mleka.
Jednocześnie należy spryskać tylną ścianę gardła, z języczkiem,  roztworem kwasu jabłkowego, ale samemu zrobionego. Przygotowanie takiego kwasu, jest to jednorazowa sprawa i mamy butelkę - czyli zapas dla całej rodziny co najmniej na pół roku.
W przypadku obawy o zaparcie, można zjeść jabłko, albo dwa.
Musisz pamiętać przez cały czas, że w Polsce od września do kwietnia, słońca praktycznie nie ma. Tak więc, jeżeli nie chcesz chorować, musisz utrzymać poziom tego hormonu, zwanego w Polsce witaminą D na poziomie 80 -100 ng.
Jest to sprawdzony i medycznie uzasadniony sposób postępowania.
Wirus wnika właśnie przez tylną ścianę gardła. Pryskać z atomizera trzeba często co godzinę, ponieważ przełykając ślinę usuwamy kwas.
Węgiel jest tylko absorbentem, czyli odkurzaczem toksyn znajdujących się w naszym przewodzie pokarmowym. Nie powoduje nic innego. Nie przechodzi do krwioobiegu.
Objawy kliniczne jakie odczuwamy, są spowodowane przez toksyny powstające w czasie walki naszego układu odpornościowego z wirusem, a nie jak dawniej sądzono z powodu wnikania wirusa do komórki.
Jeżeli zaczniecie kurację wcześnie, to żadne toksyny nie wnikną do krwioobiegu i początkowe objawy szybko ustąpią.
Kwaśne mleko należy wypić w celu zasiedlenia naszego przewodu pokarmowego dobrymi bakteriami, a te najlepsze i najtańsze są w mleku krowim. Jak mleko jest fałszowane to nie skwaśnieje.
Wieloletnia praktyka, wskazuje na skuteczność powyższej rady.  Objawy mijają po ok 24 -36 godzinach. Nie mów więc, że nie wiedziałeś. Przynajmniej spróbuj!
W USA:
„Szczepione są dzieci z rodzin  biednych, niewykształconych z dzielnic lumpenproletariatu, kolorowi.
Nie szczepią się dzieci z rodzin bogatych, wykształconych, białych”

A Ty Czytelniku, do jakiej grupy należysz?


JAMA Internal Medicine online 09 luty 2015
www.slate.com/articles/health and science/science/2015/02/
www.medexpress.pl/start/dlaczego -polacy-nie-chca-szczepi   07 listopada 2014  10.01

www.msp.money.pl z 22.06.2018
www.medexpress.pl   z 21.06.2018 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz